W obecnych czasach komentować może każdy. Istnieją darmowe platformy streamingowe, które pozwalają nam na transmitowanie meczów e-sportowych. Piotr „n...
Antyweb rozmawia o e-sporcie: „komentowanie jest rozluźnieniem od codzienności”
W obecnych czasach komentować może każdy. Istnieją darmowe platformy streamingowe, które pozwalają nam na transmitowanie meczów e-sportowych. Piotr „neqs” Lipski ze środowiskiem sportów elektronicznych związany jest od sześciu lat. Zaczynał jako komentator Headshot TV, a później pracował dla Cybersport.pl.
Obecnie prowadzi indywidualną działalność, streamując mecze Counter-Strike: Global Offensive. W rozmowie z Antywebem podpowiada jak zacząć przygodę z komentowaniem, gdzie szlifować swój talent i opowiada co jest najtrudniejsze w jego pracy.
Czym dla Ciebie jest komentowanie?
Przede wszystkim świetną zabawą i rozluźnieniem od codzienności. Przed samymi transmisjami zawsze rozmawiam z widzami, odpowiadam na pytania, wygłupiam się. Jednak, gdy rozpoczyna się spotkanie jestem skupiony wyłącznie na nim i traktuje bardzo poważnie to co robię. Oczywiście, jak zaczyna być nudno to rzucam suchym żartem, aby widzów trochę rozruszać.
Co najbardziej satysfakcjonuje Cię podczas transmisji?
Jest kilka rzeczy, które mnie satysfakcjonują. Na pewno cieszę się kiedy inni doceniają to co dla nich robię i gdy ogląda mnie spora ilość osób. Z komentowania hajs się nie zgadza, jak to wiele osób myśli, więc satysfakcję mam, gdy widzowie reklamują mój stream, zachęcają znajomych do odpalenia mojego komentarza. Interakcja z widzami jest też mega pozytywna. Ich chęć poznania mojej osoby, opinii na jakiś temat daje ogromnego kopa do dalszej pracy.
Czujesz się najbardziej rozpoznawalnym komentatorem Counter-Strike’a w Polsce?
Komentuje już od ponad 6 lat z lekkimi przerwami, więc w jakimś stopniu mogę czuć się rozpoznawalny. Jednak czy najbardziej w Polsce? O to najlepiej zapytać widzów. Przez bardzo długi czas nie było innych komentatorów i jeżeli ja nie komentowałem to nikt tego nie robił. W pewnym momencie stwierdziłem, że odsunę się na bok, aby dać szanse innym.
Przez jakiś czas miałeś przerwę w komentowaniu. Czym była spowodowana?
Zrobiłem sobie krótką przerwę, aby nabrać siły i ochoty do dalszej pracy. Trochę spowodowane to było również brakiem czasu na wieczorne komentowanie, a w przypadku CS:GO słabym kompem. Wtedy miałem jeszcze laptopa i dało się pograć jedynie w najnowsze tytuły - o streamowaniu musiałem zapomnieć. Słuchając komentatorów, którzy w tamtym momencie relacjonowali mecze CS-a i pod naciskiem znajomych stwierdziłem, że czas powrócić. Dzięki pomocy Janusza („Hayabusy” Kubskiego – przyp. red.) złożyłem kompa, który bez problemu daje mi możliwość realizacji transmisji.
Pracujesz dla kogoś, jako komentator czy prowadzisz indywidualną „działalność”?
Prowadzę, jak to nazwałeś, indywidualną "działalność" komentując głównie na swoim streamie - neqsLIVE. Z samego początku nawiązałem współprace z Ministry of Win, aby widzowie mieli możliwość wyboru jakości transmisji. Po jakimś czasie pojawiło się kilku partnerów m.in. EIZO Polska oraz QPAD Polska, przez których zostałem także zaangażowany w projekt EIZO QPAD eSport FEVER. Dostałem również propozycję od firmy AKRACING.pl, dzięki której mam bardzo wygodny fotel i kilkugodzinny stream nie jest tak męczący, a ostatnio zostałem również oficjalnym komentatorem organizacji ESC Gaming, gdzie gra nasza "złota piątka". Kariera komentatora pomalutku się rozwija.
Na czym polega Twoja współpraca z ESC Gaming?
Na obecną chwilę dbam o to, aby oficjalne spotkania z moim komentarzem pojawiały się na kanale twitch.tv/ESCGaming, ale moja rola może ulec zmianie w przyszłości. Współpraca na obecną chwilę jest bardzo luźna, dzięki czemu cały czas mogę rozwijać swój stream.
Nie sądzisz, że w ostatnim czasie poziom polskich komentatorów zwiększył się i chyba jest ich więcej, niż dawniej?
Kiedyś trudno było zostać komentatorem w Polsce. Jak ja zaczynałem działała tylko jedna telewizja esportowa, Headshot TV, i trzeba było mieszkać w Warszawie. Tam wszystkiego się uczyłem i miałem możliwość rozwijania swoich zainteresowań. W dzisiejszych czasach, gdy powstały strony typu twitch.tv gdzie każdy może posiadać swój stream, jest dużo łatwiej. Czy poziom polskich komentatorów zwiększył się? Nie wydaje mi się. Cieszę się jednak, że pojawia się ich coraz więcej i może niedługo ktoś będzie w stanie mnie zmienić. Dopiero wtedy będę mógł spokojnie odwiesić mikrofon komentatorski na wieszak :)
Co widzowie w Tobie lubią, że tak wiele osób lubi oglądać Twoje streamy?
To pytanie chyba musisz zadać tym co mnie oglądają, albo śledzą mój fanpage. Może przyciąga ich fakt, że ze zjawiskiem sportów elektronicznych związany jestem od ponad 6 lat i mam ogromne doświadczenie w tym co robię. Pracując w Cybersporcie pomagałem przy organizacji eventów widząc jak to wszystko jest realizowane i prowadziłem program na żywo w lookr.tv. To wszystko pozwoliło mi wiele się nauczyć i strasznie cenię sobie tamten okres. Do tego stale utrzymuję kontakt z najlepszymi zawodnikami na scenie, co pozwala mi być na bieżąco z ich poczynaniami. Wydaje mi się, że to właśnie wszystkie te doświadczenia zebrane w całość przemawiają do osób, które wchodzą na mój kanał.
Counter-Strike jest łatwiejszy w komentowaniu niż np. Starcraft czy League of Legends?
Łatwiejszy nie wiem, bo nigdy nie komentowałem Starcrafta czy też League of Legends. Na pewno łatwiejszy w zrozumieniu tego co dzieje się podczas meczów. W SC i LOL trzeba być bardziej wdrożonym w grę i znać przynajmniej jakieś jej podstawy.
W Polsce brakuje kuźni talentów, jaką kiedyś był Headshot TV. Gdzie początkujący mogą szlifować swój talent?
Trochę brakuje czegoś takiego jak Headshot TV. Praca u nich dała mi bardzo dużo. Pod okiem bardziej doświadczonych komentatorów rozwijałem swoje zainteresowania. Pomagali mi wyeliminować błędy, które popełniałem. Uczyli mnie na co mam zwrócić uwagę podczas komentowania. Z drugiej strony teraz twitch.tv jest taką kuźnią talentów, gdzie można odkryć nieoszlifowane diamenty.
Co jest najtrudniejszego w komentowaniu?
Gdy podczas spotkania następuje przerwa z powodu jakiegoś problemu. Czasami jest to tylko chwilowe, a czasami trwa nawet 10 minut. Wtedy komentator musi zainteresować widzów czymś innym. Powiedzieć coś o zawodnikach, turnieju czy lidze w której odbywa się mecz. Porozmawiać z widzami o poprzednich spotkaniach. Rozwiązań jest kilka, ale trzeba się do nich przygotować. Wydaje mi się, że budowanie atmosfery jest równie trudne. Trzeba żyć, wczuć się w grę zawodników.
Jak zostać dobrym komentatorem?
Przede wszystkim trzeba mieć doświadczenie w grze, jaką chcemy komentować. Przed komentowaniem najlepiej przygotować się do spotkania - zebrać informacje, które mogą nam się przydać przy ewentualnych przerwach, bądź wolniej rozgrywanych rundach. Dobrze jest wydrukować to na kartce, bo stres nawet najlepszych czasem zjada. Trzeba uważać co się komentuje i czy ma się na to pozwolenie.
Jaką platformę do streamowania polecasz?
Ja obecnie stremuję, tak jak wszyscy zresztą, na stronie twitch.tv. Wykorzystuję do tego program Xsplit, bądź OBS. Ten drugi jest darmowy, trochę mniej obciąża nasz komputer, ale nie posiada możliwości puszczania własnych nagrań video, co czasem jest dla mnie niezbędne podczas streamu.
Co doradziłbyś początkującym komentatorom?
Przede wszystkim nie poddawać się! Jeżeli kręci Was komentowanie i chcielibyście kiedyś robić to na większą skale niż tylko dla znajomych musicie pracować nad sobą, dykcją, szybkim wypowiadaniem słów. Jakiejś szczególnej recepty na to nie ma. Jak ktoś ma talent to usiądzie i zagnie wszystkich.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu