„Czerwoni” zaskoczyli wszystkich, ogłaszając zmianę procesu technologicznego w swoich grafikach z 14 nm na 7 nm. Wspomniano też o planowanych układach kolejnej generacji – Navi, chipach dla uczenia maszynowego i paru innych pomysłach.
Jak już wspomniałem, AMD swoim Tech Day tuż przed CES 2018 zdobył dziś najwięcej uwagi. Było już o procesorach , zajmijmy się więc teraz graficzną stroną wydarzenia. Dobrym wprowadzeniem było oficjalne ogłoszenie procesorów Intel z grafikami AMD Vega. Przy okazji opisu nowości w Ryzenach wspomnieliśmy też o premierze desktopowych procesorów AMD ze zintegrowanymi grafikami AMD Radeon Vega.
AMD Radeon Vega w wersji mobilnej
AMD ujawniając swoje długoterminowe plany pokazuje, że jest pewne swoich rozwiązań i nie obawia się konkurencji. Chociaż segment kart graficznych ustąpił na konferencji najbardziej eksponowane miejsce procesorom, również tu pojawiło się trochę interesujących informacji. Przede wszystkim, do Radeonów RX Vega 56 i 64 dołączyć mają niezależne karty graficzne przeznaczone do rozwiązań mobilnych. To dobra informacja, bo nawet nowy Acer Nitro 5, ogłoszony przy okazji tych samych targów, wyposażony będzie w kartę poprzedniej generacji (Polaris) – Radeon RX 560.
Na chwilę obecną nie wiemy zbyt wiele o detalach technicznych mobilnej Vegi. Chip ma wystawać jedynie 1,7 mm ponad powierzchnię płyty głównej, co ma pozwolić na tworzenie płaskich i zarazem wydajnych laptopów dla graczy i mobilnych stacji roboczych. Wspomniano też o zastosowaniu pamięci HBM2. Jeżeli kojarzy wam się to ze specyfikacją układu graficznego zawartego w procesorze będącym efektem współpracy Intela i AMD, to macie właściwą intuicję. Możliwe, że jeszcze w trakcie CES 2018 dowiemy się więcej o mobilnej Vedze. Wyposażone w nią produkty mają się pojawić w drugim kwartale 2018. Będą to pewnie smukłe maszyny gamingowe o wydajności wystarczającej do obsłużenia technologii VR.
AMD Radeon Vega 7 nm
Kompletnym zaskoczeniem jest ogłoszenie pierwszego produktu AMD stworzonego w litografii 7 nm. I do tego w architekturze Vega, a nie kolejnej generacji. Na razie technologia ta zwita tylko w rozwiązaniach z rodziny Radeon Instinct. Układ prawdopodobnie mocniejszy niż obecny Radeon Instinct MI25, będzie koprocesorem przeznaczonym do zastosowań w sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym. Można się spodziewać, że po zmianie zapisów licencyjnych dla układów NVIDIA GeForce, nowy Radeon Instinct będzie nastawiony na odważniejszą konkurencję z akceleratorami NVIDIA Tesla.
Nie wiadomo, czy Vega w 7 nm trafi do kart graficznych, czy ten proces produkcyjny gracze zobaczą dopiero wraz z nadejściem architektury Navi. Warto w tym momencie wspomnieć, że AMD przygotowało taką samą roadmapę dla grafik jak w przypadku procesorów. Chociaż nie ujawniono żadnych szczegółów, w tym dat, wiele wskazuje na to, że 2018 będzie właśnie rokiem Vegi w litografii 7nm. Wbrew wcześniejszym przesłankom okazuje się więc, że AMD Navi będzie miało premierę dopiero w przyszłym roku. W 2020 roku ma się pojawić kolejna generacja o poprawionym współczynniku wydajności do zużycia prądu.
Chociaż plany dotyczące kart graficznych są zdecydowanie mniej konkretne, niż w przypadku procesorów, pozwalają one ocenić, że AMD ma dobry plan na nadchodzące lata. Z pewnością najistotniejsze obecnie będzie wprowadzenie mobilnych kart graficznych Vega. Pytanie, czy pozwolą one nadgonić dystans do NVIDII, przede wszystkim w zakresie energooszczędności, ale i wydajności, pozostaje na razie otwarte.
Źródło: AMD via anandtech
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu