Amazon zaprosił polskie media na konferencję prasową, która odbędzie się 10 maja. Tematem spotkania jest prezentacja otwierająca przed polskimi firmami drzwi do sprzedaży online przez europejskie strony Amazona.

Co to dokładnie oznacza? Czy teraz Polska firma nie może sprzedawać w europejskim Amazonie? Otóż może i zapewne ci którzy zainteresowani są rynkiem europejskim już korzystają z tych możliwości.
O co więc chodzi Amazonowi? Okazuje się, że cały mechanizm rejestracji oraz interfejs z tym związany będzie spolszczony. Niby niewiele, ale jest to przełamanie pewnej bariery, która dla wielu mniejszych sprzedawców mogła być problemem.
Dobrze pamiętam kiedy w Polsce nastąpił rozkwit popularności serwisu Linkedin, było to dokładnie wtedy kiedy serwis został przetłumaczony na język polski. Mimo, iż Linkedin kojarzy się z biznesem to właśnie zlikwidowanie bariery językowej (przy rejestracji i na stronie) okazało się strzałem w kierunku popularyzacji serwisu w naszym kraju.
Tak samo może być w przypadku tak prozaicznej rzeczy jak rejestracji i proces akceptacji sprzedawcy. Pytanie tylko czy osoba, która miała problem z rejestracją w języku angielskim poradzi sobie potem z opisami produktów i w kontaktach z klientami z UK?
Nie wiem też czy to "ułatwienie" dotyczy jedynie Amazona w UK czy też na innych europejskich stronach Amazona. Tego zapewne dowiemy się podczas konferencji.
Mnie osobiście bardziej zastanawia czy ten mały krok w stronę polskiego e-commerce oznacza, że za jakiś czas w naszym kraju pojawi się sklep Amazona? Już wiele raz słyszeliśmy "z dobrze poinformowanych źródeł", że to już za chwilę. Nie będę się kompromitować i zgadywać. Czekam cierpliwie bo wierzę, że nasz rynek może być dla nich atrakcyjny (patrząc np. po tym jak radzi sobie Allegro).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu