Polska będzie jednym z czterech europejskich państw w którym ruszy nowa usługa o nazwie AliExpress Connect. Narzędzie, które pozwoli łączyć influencerów z sprzedawcami w ramach jednej z największych świątyń e-handlu.
Jeśli firma posiada sklep, który w trakcie 1 minuty potrafi wykręcić sprzedaż na poziomie jednego miliarda dolarów to warto przyglądać się temu co robią. Dlatego gdy zobaczyłem, że Alibaba przywraca coś na wzór telezakupów Mango i chce to wynieść to na zupełnie inny poziom to po prostu nie mogłem przejść obok tego obojętnie. No bo jak inaczej nazwać sprzedaż wspartą streamingiem live dla dowolnego produktu jaki możemy znaleźć? Początkowo mechanizm działał jedynie na terytorium Chin, jednak teraz plany są dużo większe i narzędzia, a raczej cała platforma ma być udostępniona globalnie. Influencerzy na całym świecie zacierają ręce na wieść o AliExpress Connect.
AliExpress Connect
Bo tak ma się nazywać nowy program. Pierwszym celem jest przyciągnięcie w ciągu roku 100 tysięcy twórców treści wszelkiej maści. A co dalej? W ciągu 3 lat liczba ta ma wzrosnąć "jedynie" do miliona. Tak więc konkurencja będzie spora i najlepsi (a może najszybsi?) mogą wyciąć coś dla siebie z bardzo wartościowego tortu. Nie da się ukryć, że to ciekawy sposób na monetyzowanie swoich zasięgów co wielu twórcom przychodzi często z trudnością. Obecnie posiadanie ogromnych zasięgów to tylko połowa sukcesu, trzeba jescze umieć je wykorzystać.
AliExpress Connect wydaje się idealnym rozwiązaniem. Influencerzy, albo osoby aspirujące do tego miana, będą mogły ubiegać się o zlecenia u handlowców tej platformy e-commerce. Zlecenia dotyczą oczywiście promowania ich usług i towarów. Układ wydaje się uczciwy. Z usługą Connect będzie można połączyć swoje social media: TikTok, Instagram i Facebook tak więc w tym przypadku posiadanie różnych kanałów dotarcia do swoich fanów i ich umiejętne wykorzystywanie może się bardzo opłacić.
Samo rozliczenie będzie odbywać się na bazie prowizji od sprzedaży co moim zdaniem jest doskonałym rozwiązaniem, ponieważ ograniczy ilość śmiecia generowanego w sieci. Osoba promująca produkt będzie się raczej chciała postarać, aby materiały które szykuje stały na odpowiednim poziomie. No dobra, wiem, że tu się trochę łudzę, ale mam ogromną nadzieję, że poważne podejście do tematu spowoduje, że influencerzy podejdą do tego jak do poważnego biznesu, a nie jedynie śmieszków w "internetach".
Gdzie rusza AliExpress Connect?
Platforma do łączenia influencerów z sprzedawcami poza Chinami skupi się przede wszystkim na Europie (chyba nikogo obecnie to nie dziwi). Przynajmniej na razie, bo jak już wspomniałem docelowo ma to być w pełni globalny produkt. W tym momencie jak o tym czytałem ogarnęło mnie niemałe zdziwienie ponieważ Polska znajduje się na krótkiej liście państw w których AliExpress Connect zostanie uruchomiony. Obok nas są Rosja, Francja i Hiszpania.
Rzadko się zdarza, że jesteśmy jednym z pierwszych krajów w którym tego typu usługi mają swoje europejskie premiery. Tutaj jednak chyba nie ma czemu się dziwić bo zgodnie z danymi z 2019 AliExpress był drugą największą platformą e-handlu w Polsce. Po prostu lubimy zamawiać od Chińczyków.
Na koniec powiem tyle. Influencerzy to chyba jedna z największych plag obecnego internetu. Coś, gdzieś poszło nie tak. Mam nadzieję, że kiedy zostaną poważnie potraktowani przez tak wielką platformę i że kiedy pokaże się jasne i spójne zasady tego biznesu to coś się w tej materii zmieni. Jednak obawiam się, że to czcze życzenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu