Polska

Czekasz na paczkę z Aliexpress? Uważaj na oszustów, którzy podszywają się pod DHL

Krzysztof Rojek
Czekasz na paczkę z Aliexpress? Uważaj na oszustów, którzy podszywają się pod DHL
Reklama

Cyberprzestępcy wykorzystają każdą okazję by, bazując na naszej nieuwadze, dobrać się do naszych danych. Tym razem podszywają się pod DHL.

Dzięki platformom takim jak Aliexpress czy eBay, kupowanie za granicą stało się równie proste, co kupowanie w kraju zamieszkania. Takie platformy dają nam jednak wielokrotnie większy wybór, często pozwalając kupić rzeczy, których u nas w kraju nigdy nie byłyby sprzedawane. Jednak kupowanie za granicą, szczególnie w Chinach, wiąże się z kilkoma potencjalnymi problemami. Polski rząd dopiero niedawno uregulował kwestie związane chociażby z podatkiem VAT za przesyłki spoza Unii Europejskiej. Do tego dochodzą jeszcze chociażby ewentualne problemy z kontrolą celną na granicy, czy samym nie do końca uczciwym sprzedającym. Wszystko to sumuje się do stwierdzenia, że pomimo, iż zakupy on-line za granicą stały się w ostatnich latach niesamowicie łatwe, ludziom wciąż łatwiej uwierzyć, że po drodze wystąpiły jakieś komplikacje. A więc - łatwiej też nabrać im się na sztuczki oszustów.

Reklama

To nie celnicy zatrzymali twoją paczkę na granicy. To próba oszustwa

Jak informuje CyberRescue, założony w 2018 r. startup skupiający się na ratowaniu ludzi, którzy padli ofiarą cyberprzestępców, w Polsce mamy obecnie do czynienia z falą SMS'ów, których nadawcą jest rzekomo DHL. SMS'y zawierają informację o tym, że nasza paczka została zatrzymana na granicy przez służbę celną. Wiadomość zawiera też link to fałszywej strony DHL i prosi o pobranie specjalnej aplikacji na telefony, aby dowiedzieć się o stanie przesyłki. Aplikacja to oczywiście złośliwe oprogramowanie, które wykrada nasze dane i przesyła je przestępcom, aby ci mogli je spieniężyć oraz wykorzystać do kolejnych ataków.


Atak jest bardzo popularny nie tylko w Polsce. Podobny atak ma miejsce obecnie m.in.  w Niemczech. Przestępcy nie wybierają swoich celów specjalnie, ale rozsyłane sa do wielu, licząc na to, że ktoś, kto akurat czeka na paczkę zza granicy nabierze się na sztuczkę. Klasycznie w tym przypadku nie zalecamy otwierać żadnych linków, które przychodzą do nas za pośrednictwem SMS'ów, a także - nie instalować aplikacji spoza oficjalnego repozytorium. Jeżeli natomiast mamy wątpliwości, czy nasza przesyłka faktycznie nie utknęła gdzieś na granicy, możemy skontaktować się z biurem obsługi klienta DHL w celu pozyskania informacji o stanie naszej paczki.

W odpowiedzi na nasz materiał DHL Polska przesłało następujące oświadczenie, które publikujemy w całości:

W związku z rozsyłanymi sms przez nieautoryzowane podmioty, w treści których zawarte jest odwołanie do marki DHL, dotyczącymi rzekomego zatrzymania przesyłek przez służby celne, pragniemy poinformować, że DHL Express nie jest nadawcą tych wiadomości.

Informujemy, że firma DHL Express pobiera opłaty jedynie za oficjalne transakcje związane z transportem przesyłek lub związane z obowiązkiem uiszczenia cła, podatku VAT, opłat za dostawę, itp. za konkretną przesyłkę.

Ze względów bezpieczeństwa i ochrony danych informujemy, że nie należy otwierać linków czy załączników z niepotwierdzonych źródeł elektronicznych tj. sms czy e-mail. Informujemy, że jedynym źródłem do pobierania aplikacji DHL Express są autoryzowane sklepy Google Play i Apple App Store.

Reklama

DHL Express ani żadna spółka z grupy DHL nigdy nie prosi w sms swoich klientów o:
• Podanie danych uznanych za wrażliwe takich jak nr PESEL, konto bankowe, czy nazwisko panieńskie matki
• Hasło lub aktywację makr w plikach pakietu Office w celu wyświetlenia informacji

Jeżeli klient nie spodziewa się przesyłki od DHL Express powinien zachować szczególną czujność. Weryfikację numeru przesyłki i jej status można każdorazowo zweryfikować poprzez: www.dhl.com.pl lub www.dhlexpress.pl

Reklama

Prosimy, żeby osoby poszkodowane, które w wyniku otrzymania nieautoryzowanej wiadomości poniosły materialne straty zgłaszały sprawę do organów ścigania.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama