Apple

AirPods to najprawdopodobniej najbardziej kontrowersyjne słuchawki, jakie widział rynek

Paweł Winiarski
AirPods to najprawdopodobniej najbardziej kontrowersyjne słuchawki, jakie widział rynek
63

Jestem pewien, że ktoś kiedyś wymyślił jeszcze dziwniejsze/bardziej kontrowersyjne rozwiązanie. No, ale hej - to Apple, ten pomysł zapisze się w historii. Głównie żartów i obaw.

Na ostatniej konferencji Apple zobaczyliśmy nowe słuchawki. AirPods to bezprzewodowa propozycja, która wywołała w sieci mnóstwo dyskusji, obaw i spekulacji. Faktycznie, słuchawki wyglądają, jakby ktoś oderwał od nich przewody - ba, widziałem w sieci żartobliwe zdjęcia ze słuchawkami bez kabli, udającymi te od Apple (Michał, pozdrawiam). Nie ukrywam, że i u nas w biurze pojawiła się dyskusja, a w zasadzie rozmowa o obawach.

Nie wypadają

Tymczasem Business Insider donosi, że nowe słuchawki Apple nie wypadają z uszu mimo dużej aktywności fizycznej. Steve Kovach przetestował kosztujący 159 dolarów sprzęt i twierdzi, że ostatnie o co można słuchawki posądzić, to wypadanie z uszu. A biegał, podnosił ciężary, wyciskał na ławeczce i robił pajacyki. Nieźle, mi większość przewodowych słuchawek potrafiła przy takich aktywnościach albo wypaść, albo przesunąć się tak, że dźwięk nie dochodził do uszu odpowiednio. Ostatecznie przesiadłem się na bezprzewodowe słuchawki z gumowym „pałąkiem”.

A co jak zgubię?

Śmiechy, hihy, ale tu ktoś w Apple chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, czym w zasadzie są douszne/dokanałowe słuchawki. To sprzęt, który w wersji przewodowej lubi się plątać, podobnie często zostaje gubiony. No bo ręka do góry - komu z Was nigdy nie przytrafiło się nerwowe szukanie słuchawek w kieszeniach spodni, torebkach czy plecakach. Małe pudełeczko to jakieś rozwiązanie w przypadku nowych słuchawek do iPhona, ale jeśli zdecydujecie się na noszenie ich luzem - współczuję. Sam pewnie zgubił bym jedną z nich już po kilku dniach. Nie żebym jakoś nagminnie gubił przedmioty, ale urządzenia są na tyle małe, że wydaje się to wręcz oczywiste.

No chyba, że zdecydujecie się na całkiem fajną (choć psującą ogólny zamysł) propozycję od firmy Spiegen - mowa o specjalnym, pasującym do słuchawek pasku, dzięki czemu przynajmniej słuchawki będą zawsze w parze.

Kontrowersja najlepszą reklamą

Czy zwrócilibyście uwagę na słuchawki Apple gdyby były po prostu lepszą wersją poprzedniczek? Wątpię, nawet gdyby zdecydowano się na radykalną zmianę kształtu. Tymczasem przy projektowaniu nowego urządzenia ktoś doskonale wiedział, że kontrowersyjny wygląd i rozwiązanie sprawi, że słuchawki będą na ustach całego świata. Jedni sprawdzą je z ciekawości, ale trudno przejść obok nich obojętnie, skoro internet o nich dyskutuje, czy żartuje. No bo przecież zdjęcia z glówkami od szczoteczek elektrycznych były nawet zabawne i pewnie większość z Was je widziała - czyli dowiedzieliście się o nowych słuchawkach Apple nawet jeśli tego nie chcieliście.

I jeszcze jedno - w ilu filmach science-fiction widzieliście podobne rozwiązanie? Jakoś wtedy nikt się nad nim nie zastanawiał, tylko traktował jako element wyimaginowanej przyszłości. A teraz nagle wszyscy tacy oburzeni i przestraszeni. No, ale hej - to przecież Apple, nie wypada o nim nie mówić w towarzystwie. Bo jeszcze ktoś by pomyślał, że nie stać Was na nowego iPhona.

grafika

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

hotmobile