Antyapps

Z AirBrush retusz zdjęć twarzy jest błyskawiczny

Antyapps
Z AirBrush retusz zdjęć twarzy jest błyskawiczny
Reklama

Przerabianie zdjęć, manewrując kontrastem, jasnością czy nasyceniem barw bywa nużące albo zwyczajnie trudne, niekoniecznie tylko dla laików. Tymcz...

Przerabianie zdjęć, manewrując kontrastem, jasnością czy nasyceniem barw bywa nużące albo zwyczajnie trudne, niekoniecznie tylko dla laików. Tymczasem nie ma co się oszukiwać – chcielibyśmy, aby robione przez nas kadry były zawsze jak najbardziej idealne. Tu wyzwaniem są przede wszystkim zdjęcia twarzy, na których szczególnie widać pewne niedoskonałości. Jeśli potrzebujecie programu, który natychmiastowo sobie z nimi poradzi, to AirBrush powinien się sprawdzić w sam raz.

Reklama

Od razu uprzedzam: AirBrush to nie jest edytor obrazów dla profesjonalistów czy osób, które chcą uzyskać artystyczny, dopracowany efekt. Mamy tu do czynienia z aplikacją, służącą wybitnie do wygładzania twarzy i wybielania zębów. Z podstawowej obróbki można tu dostać tylko winietkę, filtry albo ewentualnie przycięcie kadru.

Za to z poprawianiem niedoskonałości AirBrush radzi sobie zaskakująco dobrze. Przede wszystkim, obsługa programu jest wyjątkowo prosta i intuicyjna. Obejmuje ona dobrze znane gesty i instynktowne ruchy, które wykonalibyśmy dla danej czynności. Mimo tego, aplikacja przed użyciem każdej z opcji dodatkowo wyświetla także obrazkową instrukcję obsługi danego środka lub też odsyła do pełnego samouczka. Da się to zrozumieć nawet bez znajomości angielskiego.

Same opcje retuszu obejmują na przykład usunięcie wyprysków, poprawienie uśmiechu albo wygładzenie cieni pod oczami. Wszystkich tych środków należy jednak używać z umiarem. Wspomniane wygładzanie skóry wygląda zwyczajnie nienaturalnie jeśli przesadzi się z tą opcją. To samo z wybielaniem zębów. Trzeba jednak przyznać, że algorytmy, na których opiera się AirBrush są dość dokładne. Zdjęcie musi być po prostu wyraźne i na tyle szczegółowe, żeby po zbliżeniu kadru można było zastosować którąś z opcji.

Wykorzystane tu narzędzia nie są przy tym zbyt kontrowersyjne. Wątpliwości można mieć co do narzędzi do wyszczuplania twarzy albo zmiany tonu skóry. Poza nimi, AirBrush skupia się raczej na takich niedoskonałościach, których nie mamy na stałe, jak cienie pod oczami czy pojedyncze wypryski. Szkoda marnować dobre zdjęcie tylko dlatego, że nasza skóra miała gorszy okres.

AirBrush jest przy tym wszystkim narzędziem darmowym, które można pobrać na urządzenia z Androidem lub iOS na pokładzie. Nie wszystkie opcje jednak będą dostępne w wersji bezpłatnej. Za usługę premium trzeba będzie zapłacić w zależności od systemu około 4,50 zł.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama