Świat

Miało być wielkie połączenie z Adobe. Przez Unię - nic z tego

Krzysztof Rojek
Miało być wielkie połączenie z Adobe. Przez Unię - nic z tego
Reklama

Adobe jednak nie przejmie Figmy za 20 mld dolarów. Na drodze stanęły im przepisy.

Adobe to dziś hegemon na rynku, jeżeli chodzi o oprogramowanie kreatywne. Z programów takich jak Photoshop, Illustrator czy Premiere korzystają największe korporacje, jak i niezależni twórcy, a integracja pomiędzy tymi produktami sprawia, że ciężko jest opuścić ten ekosystem.

Reklama

Adobe to wykorzystuje, chcąc ciągle rozbudowywać swoje portfolio, wdrażając do niego kolejne usługi. Ostatnią, która znalazła się na celowniku firmy, była Figma, aplikacja webowa która służyła jako platforma dla projektantów, szczególnie interfejsów. We wrześniu 2022 roku Adobe ogłosiło, że chce przejąć spółkę za oszałamiającą kwotę 20 mld dolarów.

Unia i Wielka Brytania były przeciwko Adobe. I dopięły swego

Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że transakcji bardzo dokładnie przyglądają się regulatorzy europejscy i nie są z tego faktu zadowoleni (zobacz: Adobe kontra Komisja Europejska. Przejęcia Figmy nie będzie?). Z racji na to, że produkty obu korporacji konkurowały ze sobą, połączenie mogło naruszać zasady o koncentracji przedsiębiorstw i ochronie konkurencyjności rynku. Już wtedy mówiło się nawet, że Unia może zablokować połączenie się dwóch firm.

Źródło: Adobe

Dziś natomiast otrzymaliśmy informację, że, ze względu na toczące się postępowanie regulacyjne i brak możliwości uzyskania zgody od Komisji Europejskiej, że do planowanego zakupu nie dojdzie, właśnie. W swoim oświadczeniu CEO Adobe napisał: "Firmy Adobe i Figma zdecydowanie nie zgadzają się z ostatnimi ustaleniami organów regulacyjnych, ale wierzymy, że w naszym najlepszym interesie leży dalsze prowadzenie działalności osobno".

Jednocześnie, Adobe musi zapłacić karę umowną za nie doprowadzenie zakupu do końca w wysokości aż miliarda dolarów. Nie jest to oczywiście pierwszy raz, gdy Unia Europejska zablokowała bądź interweniowała w wielką transakcję, aby chronić konkurencyjność rynku (jak np. w przypadku przejęcia SABMillera przez AB InBev).

Uważacie, że decyzja Unii jest słuszna?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama