Gry

Usługi abonamentowe to przyszłość gier. Płacisz z góry i grasz do woli - oto najlepsze z nich

Paweł Winiarski
Usługi abonamentowe to przyszłość gier. Płacisz z góry i grasz do woli - oto najlepsze z nich
Reklama

Długo wzbraniałem przed uznaniem usług abonamentowych za przyszłość rynku gier. Tymczasem zdecydowano za mnie i jeśli trend będzie się pogłębiał, za kilka lat całkowicie zapomnimy o klasycznym kupowaniu. Przygotowałem dla Was zestawienie dostępnych w tej chwili w Polsce growych usług abonamentowych.

Zanim jednak przejdziemy do zestawienia, muszę zaznaczyć, że już niedługo może stać się ono nieaktualne. Electronic Arts to jeden z największych wydawców na rynku gier i siedząc na takiej pozycji może wprowadzać nowości lub kształtować zasady. Na pewno znacie ich dwie usługi abonamentowe - Origin Access i EA Access, które cieszą się dużą popularnością. Ta pierwsza dostała właśnie wersję premium, która moim zdaniem mocno zmieni realia rynku, daje bowiem nieograniczony czasowo dostęp do pełnych wersji gier jeszcze przed ich oficjalną premierą. Nie wierzę, by pozostałe firmy pozostawiły taką odważną decyzję EA bez odpowiedzi.

Reklama

Tymczasem jednak zapraszam Was do zapoznania się z zestawieniem najlepszych usług abonamentowych na rynku gier. Wyciągających ręce po nasze pieniądze jest wielu i warto dwa razy zastanowić się komu je powierzyć, dużo zależy też od posiadanej platformy.

Humble Monthly


Zaczynamy dość nietypowo, bo od najciekawszej i najkorzystniejszej moim zdaniem formy abonamentu dla graczy. W ramach Humble Bundle nie kupujemy bowiem dostępu do usługi, ale faktyczne gry (kod aktywacyjny), które następnie przypisujemy do swojego konta na konkretnej platformie - do na przykład Steama. Druga różnica to niejako kupowanie kota w worku, abonenci dostają gry na początku nowego miesiąca, ich pełne zestawienie nie jest jednak znane.

Koszt usługi to 12 dolarów miesięcznie.

Origin Access

Abonamentowa usługa Origin Access daje posiadaczom PC dostęp do gier z biblioteki wydawcy. Znajdziecie tam takie tytuły, jak The Sims 4, Need for Speed Payback, Titanfall 2 czy Mass Effect: Andromeda. Vault (Skarbnica) cały czas się powiększa i na chwile obecną jest na tyle duża, że w zasadzie każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Posiadając podstawową wersję usługi Origin Access abonenci otrzymują ponadto dostęp do niektórych nowych gier wydanych przed EA jeszcze przed ich premierą. Na zabawę mają jednak tylko 10 godzin.

Za Origin Access trzeba zapłacić 14,99 zł miesięcznie lub 79,99 zł za cały rok.

Origin Access Premier to natomiast nowa propozycja EA przeznaczona do graczy PC-towych. Daje ona nieograniczony czasowo dostęp do nowych gier, których wydawcą jest Electronic Arts. Na chwilę obecną można w ten sposób pograć w:
The Sims™ 4 z zawartością Cyfrowej Edycji Specjalnej, a także dodatkami Zjedzmy na mieście i Pokój dzieciaków Akcesoria
Star Wars™: Battlefront™ II**
EA SPORTS™ FIFA 18
A Way Out
Unravel™ Two
Fe

Abonenci otrzymają również nieograniczony czasowo (w przeciwieństwie do podstawowej wersji usługi) dostęp, kilka dni przed premierą, do pełnych wersji nadchodzących gier EA na PC:

EA SPORTS Madden NFL 19 Edycja Hall of Fame (od 2 sierpnia 2018 r.)
EA SPORTS FIFA 19 Edycja Ultimate (od 20 września 2018 r.)
Battlefield V Edycja Deluxe (od 11 października 2018 r.)
Anthem Edycja Legionu Świtu (od 15 lutego 2019 r.)

Za dostęp do Origin Access Premier trzeba zapłacić 59,99 zł miesięcznie lub 419,99 zł za cały rok.

EA Access

To na dobrą sprawę taki Origin Access tyle tylko, że skierowany do posiadaczy platformy Xbox One. W ramach abonamentu otrzymujemy dostęp do kilkudziesięciu gier z katalogu wydawcy - Electronic Arts, które można pobrać na dysk konsoli. Zagracie w nie jednak tylko w trakcie posiadania usługi, dostęp zostanie zabrany gdy zrezygnujecie z płacenia.

Reklama

Podobnie jak w Origin Access użytkownicy EA Access uzyskują przedpremierowy dostęp do niektórych nowych gier wydawanych przez EA i jest on również ograniczony do 10 godzin. Dodatkowo abonenci mogą przy niektórych zakupach liczyć na zniższy na poziomie około 10%.

Za dostęp do EA Access trzeba zapłacić 14,99 zł miesięcznie lub 79,99 zł za cały rok.

PlayStation Plus

Abonamentowa usługa od Sony przeznaczona dla posiadaczy konsol PlayStation 4, PlayStation 3 i PlayStation Vita. W ramach abonamentu otrzymujemy możliwość prowadzenia rozgrywki sieciowej (choć nie wszystkie gry wymagają abonamentu), atrakcyjne zniżki podczas cyfrowych zakupów, synchronizację stanu zapisów gry z chmurą oraz darmowy dostęp do gier co miesiąc.

Reklama

Z nimi bywa jednak różnie i choć Sony stara się trzymać poziom przy każdej z trzech platform, nie da się wszystkim dogodzić. W ostatnich miesiącach biblioteka darmowych gier była naprawdę udana - wystarczy zobaczyć listę produkcji, które pojawiły się w PlayStation Plus w lipcu.

Za abonament PlayStation Plus trzeba zapłacić: 1 miesiąc - 33 zł, 3 miesiące - 100 zł, 12 miesięcy - 240 zł

Xbox Live Gold

Usługa bardzo podobna do PlayStation Plus, "darmowe" gry w ramach abonamentu zostały jednak do niej dodane dopiero po sukcesie PS+, jeszcze za czasów konsoli PS3. Wcześniej abonament oferował jedynie możliwość grania online oraz wcześniejszy dostęp do dem na Xboksie 360. Na chwilę obecną w ramach Xbox Live Gold otrzymujemy gry dwa razy miesiącu, część w pierwszej, część w drugiej połowie. Podobnie jak w PS+ do grania w pobrane już produkcje potrzebny jest aktywny abonament, ale tylko do gier na Xboksa One. Pobrane produkcje na Xboksa 360 zostają na stałe przypisane do konta i będzie można w nie grać również bez abonamentu. Warto też dodać, że gry udostępnione dla Xboksa 360 zadziałają dzięki wstecznej kompatybilności również na Xboksie One.

Za abonament Xbox Live Gold trzeba zapłacić: 1 miesiąc - 29 zł, 3 miesiące - 79 zł (aktualnie w promocji 31,50 zł), 12 miesięcy 249 zł (aktualnie w promocji 166 zł).

s

.

Reklama

Co sądzicie o abonamentach growych?

Bardzo ciekawi mnie Wasze podejście do tego tematu. Jestem więcej niż pewien, że część z Was korzysta z takich ofert a jeśli nie, to prędzej czy później się zdecydujecie. Napiszcie jednak proszę w komentarzach, czy Waszym zdaniem abonamenty dające dostęp do biblioteki gier mają szansę w najbliższym czasie całkowicie zmienić rynek gier i wyprzeć klasyczną dystrybucję?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama