Internet

60-sekundowe wideo na Instagramie i aż 420 znaków w opisach zdjęć na Twitterze [prasówka]

Tomasz Popielarczyk
60-sekundowe wideo na Instagramie i aż 420 znaków w opisach zdjęć na Twitterze [prasówka]
5

Popularne serwisy społecznościowe ewoluują, by dostosować swoje możliwości do preferencji użytkowników. Instagram zwiększył maksymalną długość klipów wideo, zaś Twitter opisów do zdjęć.

Instagram z dłuższym wideo

https://vimeo.com/160762565

Aż 60 sekund - tyle teraz będą mogły mieć klipy wideo publikowane na Instagramie. Jest to odpowiedź na rosnącą popularność tego typu form. Użytkownicy tylko w zeszłym roku obejrzeli o 40 proc. więcej wideo w serwisie, a dłuższe klipy powinny przełożyć się na jeszcze większe wzrosty. Nowy limit jest wdrażany już teraz, ale wszyscy użytkownicy serwisu otrzymają go w ciągu najbliższych miesięcy. Jednocześnie twórcy przywracają funkcję multi-clip na iOS - posiadacze iPhone'ów będą mogli znów łączyć klipy w wersji 7.19 aplikacji.

Twitter z dłuższymi opisami

Nie tylko Instagram stawia na dłuższe treści. Na Twitterze pojawiła się możliwość dodawania opisów do zdjęć, przy czym ich długość może wynosić aż 420 znaków. Opcja ta jest aktualnie dostępna w aplikacji mobilnej Twittera dla Androida oraz iOS. Oczywiście Twitter nie pozostawia na lodzie użytkowników nieoficjalnych klientów. Wraz z nową funkcją wprowadzono również zmiany w API, dzięki czemu programiści będą mogli implementować opisy w swoich aplikacjach.

Snapchat z nowym komunikatorem

Snapchat się zmienia nie do poznania. Twórcy stawiają tym razem przede wszystkim na rozbudowę możliwości aplikacji jako komunikatora. Ułatwiono przechodzenie między snapami znajomych, dodano aż 200 nowych naklejek, a także możliwość wysyłania notek audio lub 10-sekundowych, zapętlonych wideo w oknie chatu. Ponadto możemy teraz wysyłać kilka zdjęć jednocześnie, a także prowadzić rozmowy głosowe lub wideo. Pojawiła się też sekcja z ustawieniami prywatności, dzięki czemu użytkownicy mają mieć większą kontrolę nad tym, co komu udostępniają. Przy czym to wszystko jest zaledwie wycinkiem ogromnych zmian w aplikacji. Możecie je przetestować samodzielnie, pobierając program z Google Play lub AppStore (jeśli nowa wersja nie jest jeszcze dostępna, powinna pojawić się lada moment.)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu