5 faktów o IBM, które Cię zaskoczą

Jak rewolucję mobilną w głównej mierze zawdzięczamy Apple, tak za upowszechnienie się pecetów powinniśmy być najbardziej wdzięczni innej amerykańskiej korporacji. To właśnie IBM stworzył podwaliny pod współcześnie stosowaną w komputerach architekturę i uczynił z Microsoftu i Intela swoich głównych dostawców. Dziś gwiazda Big Blue (jak bywa nazywany IBM) nieco już przygasła i nie zdobi nagłówków gazet. A powinna!

IBM w największym stopniu przyczynia się do rozwoju technologii

Na jakiej podstawie tak twierdzę? Ano wystarczy tylko rzucić okiem na poniższe zestawienie patentowe, aby przekonać się, że IBM zostawia resztę konkurencji daleko w tyle. Przez 21 kolejnych lat Amerykanie nie schodzą z fotelu lidera, jeśli chodzi liczbę zatwierdzonych i chronionych prawnie technologii.

Dodatkowo można  rzec, że jej pracownicy są bardzo wydajni, ponieważ pod względem wydatków na badania IBM znalazł się w zeszłym roku na 16 miejscu na świecie, przeznaczając na ten cel 6,3 mld dolarów – o 0,5 mld mniej niż Google i o prawie 4 mld mniej niż Microsoft i Intel.

Czytaj dalej poniżej

Najpotężniejsze firmy świata według Forbesa. Gdzie Microsoft, a gdzie Google? Kamil Mizera

Chiny zatrzęsą Wall Street! Alibaba szykuje się do największego w historii debiutu na giełdzie Karol Kopańko

Oczywiście samych patentów nie można rozpatrywać jedynie w sposób ilościowy. Bo czym innym jest przecież złożenie setek patentów dotyczących jakichś szczegółów, a czym innym opatentowanie technologii, która naprawdę może zmienić nasz świat. Wydaje mi się, że takie właśnie nadzieje IBM pokłada w Watsonie…

„Najmądrzejszy komputer”

Komputer został nazywany na cześć założyciela IBM – Thomasa J. Watsona i po raz pierwszy przebił się do świadomości publicznej w 2011, kiedy to wygrał teleturniej Jeopardy!, czyli polskie Va banque. Teraz jednak jego możliwości są jeszcze bardziej zadziwiające.

Kilka dni temu zaprezentowana została jego najnowsza funkcjonalność, która pozwala mu debatować z człowiekiem jak równy z równym. Pod warunkiem, że ten człowiek ma dostęp do Wikipedii...

Powyżej możecie zobaczyć nagranie (od 45:25), gdzie poproszono Watsona o wypowiedź na temat dostępności gier dla dzieci. Komputer najpierw przeszukał największą encyklopedię świata, aby wybrać z niej 10 najlepszych artykułów. Potem wyróżnił z nich jeszcze najwłaściwsze argumenty i przedstawił je płynną angielszczyzną, której nie powstydziłaby się nawet IVONA. Teraz wystarczy, że politycy wpiszą do Watsona dowolne zapytanie i już mają gotowe przemówienie ;)

IBM nie lubi się sądzić

Często słyszymy o procesach pomiędzy Samsungiem (drugie miejsce jeśli chodzi o patenty), a Apple. Ostatnio mieszać się w nie zaczyna też Google pomagając Koreańczykom. A IBM?

Wydaje się, że Amerykanie są najbardziej „pokojowo” nastawioną korporacją. Zanim posądzili Twittera o naruszenie patentów, próbowali przez 4 lata dojść z nimi do zgody. A i sprawa nie zakończyła się dla medium społecznościowego nie najgorzej, gdyż Twitter musiał te patenty kupić, a nie np. zapłacić karę.

IBM można też traktować trochę jako dawcę patentów - choć oczywiście nie za darmo. Z ich portfolio korzystali m.in. Facebook i Google przed swoim IPO, a teraz to samo robi Alibaba.

IBM ma coraz mniejsze zyski

Niestety zyski ze sprzedaży patentów nie są wystarczające, aby pokonać trend spadających przychodów (2 lata z rzędu). W ostatnim kwartale  zyski Amerykanów spadły o 21 % do poziomu 2,38 mld dolarów.

W Katowicach działa Centrum Dostarczania Usług IBM

Amerykanie dostali na ten cel 12,9 mln zł od polskiego Ministerstwa Gospodarki. W przyszłości ma tam pracować nawet 2 tys. specjalistów.

Foto