4 rdzenie w telefonie? HTC One X już ma - tylko jak to wykorzystać?

HTC pokazało swój najnowszy super szybki telefon HTC One X (zresztą to jest cała nowa seria "One"). Wyposażony w 4 rdzeniowy procesor Tegra i Android 4.0 może zdecydowanie kandydować do miana jednego z najszybszych i najbardziej nowoczesnych smarthponów na rynku. X posiada ekran o wielkości 4.7 cala (Gorilla Glass) co w połączeniu z Super LCD 2 daje nam rozdzielczość na poziomie 1280x720 pikseli.

Dodatkowo HTC zrobiło ciekawy deal z Dropbox, każdy kto kupi telefon dostaje na dwa lata pakiet 25GB przestani w chmurze tego serwisu. Ponoć też w telefonie (zapewne dzięki nakładce HTC) znajdziemy wiele zintegrowanych z Dropbox funkcji.

Pytanie jakie ciśnie się na usta patrząc na te wszystkie coraz szybsze telefony to "po co nam to wszystko"? Rozumiem, że telefon musi udźwignąć teraz coraz więcej, ale 4 rdzenie? Serwer będziemy na tym stawiać?

Zastanawiam się po prostu czy w wyścigu o pierwsze miejsce i kieszeń klienta będziemy mieli podobne zawody jak kiedyś w częstotliwości taktowania procesorów w desktopach. Nikt nie wiedział jaki przyrost szybkości tak naprawdę oferują coraz to nowsze procesory ale wiadomo, że na naklejkach na sprzęcie "brzmiało to dumnie".

Czytaj dalej poniżej

TvScreen.pl zbankrutował. Większe produkcje znów trzeba będzie ssać z torrentów Gniewomir Świechowski

Facebook przeprasza za opóźnienia z statystykami Grzegorz Marczak

Nie zrozumcie mnie źle - nie mam absolutnie żadnych problemów z rozwojem technologii jeśli chodzi o smartphony. Niech będą super szybkie, z olbrzymią ilością pamięci i świetnym ekranem dotykowym. Po prostu jak klient chciałbym jeszcze aby ktoś mi pokazał jak mogę te super parametry wykorzystać. Brakuje mi w tej całej układance wsparcia tych 4 rdzeni zestawem funkcji które do tej pory były dla telefonów niedostępne.

Inaczej będą to tylko wyścigi o to kto ma dłuższego, przepraszam szybszego i które staną się bardzo szybko bez znaczenia dla klientów - bo skoro wszyscy są "super" to znaczy, że tak naprawdę nikt nie jest.