Apple bardzo szybko nadrobiło straty do konkurencji i po przejęciu firmy Beats w ciągu chwili w ich rękach znalazła się muzyczna usługa streamingowa zaprezentowana później jako Apple Music. Serwis przeszedł wiele zmian, ale pomimo sporej popularności wciąż dziwi mnie jak wiele niedociągnięć jest tolerowanych przez użytkowników.
![3 wady Apple Music, które mnie totalnie zaskakują](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2018/01/apple.music_.jpg)
Oferta Apple Music nie jest idealna. Braki są
Dobre stosunki Apple z wytwórniami wpływają na atrakcyjną ofertę sklepu iTunes, ale najwyraźniej wciąż nie udaje się dojść do porozumienia w niektórych przypadkach w kontekście usługi streamingowej. Natrafienie na brakujące pojedyncze utwory w albumach nie jest trudne, jeśli słuchamy na przykład muzyki filmowej - w przypadku składanek lub nietypowej tracklisty wyszarzone pozycje okazują się być zasadniczymi ubytkami w ofercie. Czasem, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, klikałem na "odtwórz cały album" i dopiero po kilku kawałkach udawało mi się zorientować, że brzmi on inaczej niż w Tidalu czy Spotify. Wynikało to z pomijania niedostępnych w ramach albumu kawałków.
Co ciekawe, to wcale nie oznacza, że dany utwór nie jest dostępny w ofercie Apple Music. Często zdarzało mi się odnaleźć konkretną piosenkę, ale na innym albumie. Nie mam zamiaru uzupełniać listy utworów jednego albumu kawałkami z drugiego, by móc zapoznać się z całością. To absrud. Tym bardziej, że...
Nie ma "ulubionych" bez synchronizacji własnej kolekcji
W iTunes znajdują się wszystkie moje utwory i albumy, jakie kupiłem - czy to w sklepach cyfrowych, czy na CD. Uzupełnienie tej biblioteczki o płyty lub kawałki z Apple Music byłoby idealnym połączeniem lokalnej kolekcji z zasobami usługi streamingowej - niezależnie od źródła danego utworu mogę do niego dotrzeć w ramach jednej listy, jednego widoku. Niestety, Apple przewiduje taką możliwość tylko w przypadku symbiotycznego połączenia obydwu bytów.
Niezbędne jest przesłanie pełnej listy posiadanych kawałków na serwery Apple, która będzie skonfrontowana z ofertą usługi. Wtedy, w przypadku braku któregokolwiek utworu w Apple Music, przesłany będzie nasz plik na serwer, byśmy mieli do niego dostęp także z innych komputerów, a przede wszystkim urządzeń mobilnych. Takie rozwiązanie brzmi idealnie tylko na papierze, gdyż liczba zgłoszeń pełnych narzekań na algorytmy dopasowujące jest przytłaczająca - jeśli w naszej biblioteczce znajdują się nietypowe wersje utworów, to zostaną zastąpione klasycznymi. Zdarzają się też przypadki błędnego oznaczania, gubienia tagów i okładek. Przy dużej bibliotece będzie to gigantycznym problemem, gdyż mało kto będzie mógł sobie pozwolić na weryfikację każdego utworu z osobna i o ewentualnym kłopocie dowiemy się po fakcie.
Apple Music nie posiada wersji przeglądarkowej
Deezer, Spotify, Tidal i Amazon Music - z każdej z tych usług skorzystamy w oknie przeglądarki. Po zalogowaniu się na swoje konto co prawda nie pobierzemy utworów do pamięci komputera (pozwalał na to swego czasu Deezer, tylko w Chrome, ale wycofano się z tej funkcji), ale najważniejsza jet przecież możliwość odtwarzania utworów z sieci. Apple Music posiada ponad 30 milionów subskrybentów i ani razu nie natrafiłem na jasny komunikat z ich strony, jakoby brak dostępu do usługi przez przeglądarkę był traktowany jako wadę, co zapewne wynika z przeważającej większości użytkowników posiadających MacBoooki (Apple Music wbudowane w preinstalowane iTunes) i iPhone'y (Apple Music zintegrowane z aplikacją Muzyka).
To nie wada, ale byłoby miło, gdyby sytuacja uległa zmianie
Korzystając z okazji nie mógłbym nie zahaczyć o sprawę teledysków. Nic nie wskazuje na to, by lider rynku streamingowego, Spotify, zamierzał wykonać ten krok, ale obecność materiałów wideo w ofercie Tidala bardzo mnie cieszy, głównie ze względu na ich wysoką jakość. Apple Music oferuje "programy TV" i filmy, a także produkcje dokumentalne, ale zasoby sklepu iTunes, gdzie znajdują się zapewne setki tysięcy teledysków, powinny również stać się elementem oferty Apple Music.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu