Rok akademicki zbliża się wielkimi krokami, to dobra okazja, by przyjrzeć się wydatkom polskich studentów, dzięki raportowi Portfel Studenta, opublikowanemu właśnie na stronach Związku Banków Polskich.
Związek Banków Polskich: 1600 zł to kwota potrzebna polskiemu studentowi do przeżycia
Na początek zerknijmy na liczbę polskich studentów, bo okazuje się, że nadal mamy trend spadkowy, spowodowany niżem demograficznym. W zeszłym roku mieliśmy 1 405 135 studentów, to tak naprawdę powrót do poziomu z 2000 roku. Najwięcej studentów było w roku akademickim 2005/2006, bo 1 953 832.
Nadal jednak jesteśmy pod tym względem w czołówce europejskich krajów, na czwartym miejscu, przed nami tylko Włochy, Francja oraz Niemcy, gdzie jest ponad 2,5 mln studentów.
Jeśli chodzi natomiast o koszt życia na tle innych krajów Europy jesteśmy w ogonie zestawienia, za nami jest już tylko Serbia i Rumunia. Najwięcej wydają studenci w Szwecji, bo aż 1,3 tys. euro.
Tytuł wykresu sugeruje, że to skromne życie polskiego studenta, ale 1600 zł miesięcznie to i tak dużo, jak na polskie warunki. No, ale zobaczmy, co się składa na ten miesięczny rachunek.
Uwzględniono tu opłaty za zakwaterowanie i czesne, na niektórych płatnych kierunkach, więc mowa tu o studiach niestacjonarnych. Pozostałe wydatki związane są z wyżywieniem, transportem czy rozrywką. W zestawieniu uwzględniono czesne na kierunku Automatyka i Robotyka na Politechnice Wrocławskiej, gdzie jest najdrożej. Taniej jest w Warszawie, Krakowie oraz na Politechnice Śląskiej.
Pozostaje więc zakwaterowanie, to wycenione jest na 400 zł, gdyż w większości studenci wynajmują w grupach mieszkanie, bo niewielu studentów stać by było na wynajęcie w pojedynkę mieszkania w aktualnie panujących cenach. Najdrożej jest oczywiście w Warszawie, a najtaniej w Łodzi.
No dobrze, to w ilu najczęściej wynajmują mieszkania? Najczęściej są to 2 osoby, dalej 3 i 4 - mniej więcej podobny odsetek mają. Najmniej osób deklaruje współdzielenie mieszkania przez 5 i 6 studentów.
Dla polskiego studenta wydatki na mieszkanie stanowią 35,9% z całego budżetu, większą część przeznaczają tylko studenci w Holandii, Szwecji, Finlandii i Francji.
Mniej oczywiście wydatków ponoszą studenci, którzy korzystają z akademików, w których liczba miejsc wyniosła 130 tys. (średni koszt pokoju 3,4-osobowego waha się od 250 do 350 zł, ale za "jedynkę" już 1000 zł) oraz studenci, którzy pozostają w domu rodzinnym. Tych ostatnich w zeszłym roku akademickim było 41%. Największą grupę studentów mieszkających z rodzicami odnotowały Włoch, bo aż 75% nie wyprowadza się z domu podczas studiów.
Jak Związek Banków Polskich, to nie mogło zabraknąć danych odnośnie korzystania z konta bankowego czy karty debetowej. Okazuje się, że w grupie wiekowej 18-24 lata mamy 58% osób korzystających z konta bankowego (dane NBP).
W większości (62%) nie płacąc za jego posiadanie. 6-10 zł płaci natomiast 24% osób, a więcej niż 10 zł tylko 3%.
Zdecydowana większość, bo aż 93% ma i korzysta z karty debetowej. Nie posiada jej tylko 5%, a ma i nie korzysta 2%.
Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku osób korzystających z bankowości elektronicznej, ma i korzysta z niej 89% osób z przedziału wiekowego 18-24 lata.
Natomiast mniejszy odsetek osób z tej grupy wiekowej korzysta z bankowości mobilnej - nieco ponad połowa.
A na co po takich studiach mogą liczyć absolwenci? Tu zaskoczenia nie ma, największe zarobki czekają na informatyków, bo tu widełki są od 5500 do 7500 zł brutto. W pozostałych branżach pierwsza pensja wynosi od 3000 do 4500 zł brutto.
Pełną treść raportu znajdziecie na stronie Związku Banków Polskich.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu