Klimat zmienia się zbyt szybko, by roślinność mogła dostosować się do nowej rzeczywistości. Przewidywania nie są optymistyczne.

Lasy Ameryki Południowej często nazywa się płucami Ziemi i choć w rzeczywistości to oceany odpowiadają za lwią produkcję tlenu, to amazońskim gęstwinom zawdzięczamy około 34% całkowitego uwalniania tlenu, przy czym ich powierzchnia stanowi około 21-22% wszystkich lasów na świecie, więc pełnią bardzo ważną rolę w ekosystemie. Na tak rozległej powierzchni dobrze widać wpływ zmian klimatycznych – dla lasów Ameryki Południowej nie są one niestety korzystne. W niedalekiej przyszłości zmienią się nie do poznania.
W 2100 roku południowoamerykańskich lasów możemy już nie poznać
Lasy Ameryki Południowej cechują się ogromną bioróżnorodnością – to dom dla tysięcy unikalnych gatunków, bank naturalnych zasobów (drewno, rośliny lecznicze) i potężny regulator klimatu, ale w obliczu dynamicznych zmian i ocieplania się Ziemi, nawet ich niezwykłe zdolności pozostają niewystarczające.
Naukowcy z James Cook University i The University of Adelaide opisali wnioski z wieloletnich obserwacji południowoamerykańskich lasów – niestety nie są one zbyt optymistyczne. Z analiz wynika, że tropikalne rejony lądowe doświadczają szybkich zmian klimatu, na które nie są przygotowane i choć natura próbuje reagować, to tempo jest zbyt intensywne, by dotychczasowy ekosystem mógł zachować się w niezmienionej formie. Badacze w niektórych rejonach prognozują wzrost temperatury nawet o ~4°C oraz zmniejszenie opadów o blisko 20% do 2100 roku. Oznacza to, organizmy zostaną wystawione na niełatwą próbę – roślinność będzie musiała zmagać się z warunkami, jakich wcześniej nie doświadczyła.
Lasy nie nadążają za zmianami klimatycznymi
Jeśli chodzi o organizmy ruchome, to te pewnie przeniosą się w stronę wyższych partii górskich, gdzie warunki do życia będą łagodniejsze. Niestety rośliny będą zmuszone do walki o przetrwanie w inny sposób. Aby lepiej znieść suszę, drzewa sezonowo zrzucają liście i badacze już obserwują zwiększone występowanie organizmów, które lepiej radzą sobie z tym zadaniem – w perspektywie najbliższych 70 lat liczebność roślinności, która nie wykształci skutecznej tolerancji na wyższą temperaturę może wyraźnie się zmniejszyć.
W tropikalnych lasach Ameryki cechy drzew nie zmieniają się wystarczająco szybko, aby nadążyć za zmianami klimatu na podstawie zależności między cechami a warunkami klimatycznymi, przy czym przesunięcia są mniejsze w lasach górskich. — Bianca Lopez, autorka badania
Już teraz obserwuje się wzrost liczby gatunków zrzucających liście oraz zmniejszenie powierzchni i grubości liści. W zbiorowiskach nizinnych widoczny jest spadek liczebności gatunków liściastych, a także zawartości węgla i azotu w liściach – niższa jest także gęstość drewna. To wszystko według badaczy dzieje się jednak zbyt wolno, by drzewa mogły dostosować się do zmian klimatycznych.
Niekorzystnie zmienia się równowaga ekosystemu i choć trudno dokładnie przewidzieć, jak lasy Ameryki Południowej będą dokładnie wyglądać na początku kolejnego stulecia, to naukowcy nie mają wątpliwości, że wiele gatunków po prostu nie zdąży przygotować się na nową rzeczywistość. Zwiększy się różnorodność górskich partii lasów, a nizinne mogą z biegiem lat stawać się coraz bardziej jałowe.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu