Polska

"Złoty Pociąg" to nie mrzonka - wszystko wskazuje na to, że obiekt istnieje i... coś w nim jest

Jakub Szczęsny
"Złoty Pociąg" to nie mrzonka - wszystko wskazuje na to, że obiekt istnieje i... coś w nim jest
56

Od końcówki sierpnia oczy wszystkich badaczy zagadek historycznych zwrócone są w stronę Wałbrzycha. Wcześniej opisywaliśmy dla Was ten temat w ramach tego wpisu. W nim przedstawiliśmy Wam między innymi prawdopodobną lokalizację obiektu, jego wartość historyczną i tę nieco bardziej przyziemną. W...

Od końcówki sierpnia oczy wszystkich badaczy zagadek historycznych zwrócone są w stronę Wałbrzycha. Wcześniej opisywaliśmy dla Was ten temat w ramach tego wpisu. W nim przedstawiliśmy Wam między innymi prawdopodobną lokalizację obiektu, jego wartość historyczną i tę nieco bardziej przyziemną.

W dyskusji pod wpisem, w komentarzach wskazywaliście na to, że to wydarzenie może być m. in. bardzo brutalnym żartem ze strony domniemanych znalazców. Tymczasem Telewizja Polska przeprowadziła ekskluzywny wywiad z osobami podającymi się za szczęśliwców, którzy ustalili dokładną lokalizację zaginionego składu. Przedstawili oni dowody na to, że nie kłamią, a na dowód przekazano mediom również zdjęcie geologiczne interesującego terenu. Patrząc na to, co udało się ustalić poszukiwaczom - jestem pod ogromnym wrażeniem ich intuicji i sprytu nazistów. Wiedzieli dobrze, że pociąg będzie poszukiwany - stąd nie ukryto go w tunelach, które zostały już przeczesane przez służby oraz przygodnych miłośników historii. Dlatego również domniemano, że "Złoty Pociąg" to jedynie mrzonka i głupi żart. Okazuje się jednak, że naziści postanowili zakopać skład i co ważne - nie został on zaminowany. Wcześniej pisałem dla Was, iż skład mógł zostać w ten sposób zabezpieczony przed jego przejęciem.

Internauci natomiast od kilku tygodni prześcigali się w podawaniu hipotez dotyczących "Złotego Pociągu". Zainteresowanie składem udowodniliśmy Wam za pomocą narzędzia Google Trend, które jasno wskazało, jak wiele emocji zrodziło się wokół być może cennego pociągu. Co do jego wartości - w poprzednim wpisie powoływałem się na jego niebagatelną wartość historyczną. W środku mogą znajdować się cenne z punktu widzenia historii dokumenty, które pomogą badaczom rozwikłanie niektórych zagadek III Rzeszy. Fakt zakopania pociągu oraz to, że wcześniej nie został on przez nikogo odkryty (jest to niesamowicie angażująca i kosztowna operacja - nic dziwnego) rozbudzają wyobraźnię i pozwalają wierzyć, że w środku znajduje się coś cennego, być może również wspominane przeze mnie złoto nazistów.

To wydarzenie spowodowało ogromne zainteresowanie mediów - nie tylko z Polski. Do Wałbrzycha ściągają dziennikarze z całego świata. Legenda o "Złotym Pociągu" jest tak nośna, że nieco zapomniany w ostatnim okresie ważny punkt historii III Rzeszy jest obecnie numerem jeden w wielu serwisach informacyjnych. Badania geologiczne opublikowane przez Panów Piotra Kopera oraz Andreasa Richtera wskazują jednoznacznie - pociąg został zakopany, a do niego prowadzi 50-metrowy szyb znajdujący się na około 65 kilometrze wspominanej wielokrotnie trasy. Już niedługo powinniśmy poznać postępy prac w sprawie pociągu oraz jego zawartość. Jestem pod ogromnym wrażeniem, a znalazcom gratuluję wiedzy oraz intuicji.

Grafika: 1, 2, 3

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

hotzłoty pociąg