Yahoo! w Polsce gości od początku tego roku. Podobnie jak poprzedni portal, próbujący zaistnieć na polskim rynku - AOL, oferuje nam zwykły agregator n...
Yahoo! w Polsce gości od początku tego roku. Podobnie jak poprzedni portal, próbujący zaistnieć na polskim rynku - AOL, oferuje nam zwykły agregator newsów z polskich serwisów. Nie wróży to rychłego sukcesu. Przekonał się o tym wspomniany AOL, który wycofał się już ze swojego pomysłu. Adres aol.pl przekierowuje na brytyjską wersję portalu.
Przyjrzyjmy się jednak jednej z najpopularniejszych usług oferowanych przez Yahoo - Yahoo!.Mail. Z nowej wersji poczty korzysta już przeszło 100 milionów internautów, głównie w USA. Zobaczmy, co przyciągnęło taką rzeszę użytkowników do tej usługi.
Od razu miłe zaskoczenie. Nowa wersja poczty od Yahoo dostępna jest w języku polskim - Poczta Yahoo!.
Sam wygląd również pozytywnie zaskakuje. Interfejs jest wykonany po prostu ładnie i przejrzyście. Nawigacja po menu poczty jest prosta i intuicyjna. Świetnie została rozwiązana obsługa poczty za pomocą zakładek, znana z desktopowych klientów poczty.
Z dodatkowych opcji należy wymienić obsługę szablonów poczty, integrację z Flickr, Yahoo! Messenger oraz znajomymi z Facebooka.
Na pierwszą niedogodność natrafiłem przy próbie uruchomienia aplikacji do obsługi Facebooka, Myspace, Twittera oraz Linkedin, która wymaga instalacji Microsoft Silverlight.
Jako, że pracuję na Ubuntu, musiałem zainstalować Moonlight dla Chroma (15MB!). Jak się można było spodziewać, aplikacja ładowała się bardzo długo. Niestety, nie udało mi się zalogować na konto Twittera. Po wielokrotnych autoryzacjach aplikacji w samym serwisie, nie połączyło mnie z tą usługą. Myślę, iż użytkownicy Windowsa nie będą mieli z tym najmniejszego problemu.
Ostatnia, z dostępnych w Yahoo Mail usług, to przesyłanie wiadomości z załącznikami o wielkości do 2GB. Oczywiście w płatnej opcji. W przypadku darmowej poczty załączniki te mogą mieć do 100MB.
Yahoo!, uruchamiając polską wersję swojego portalu, nie spodziewał się zapewne, że uzyska podobną popularność jak za oceanem. Podejrzewam, iż chciał bliżej zapoznać polskich internautów ze swoimi innymi usługami. Myślę, że w przypadku poczty może zainteresować znaczną grupę odbiorców. Aplikacja jest przemyślana, przyjazna w obsłudze i wyglądzie.
Mnie odstraszają wszechobecne graficzne reklamy. Przyzwyczajony jestem do mało inwazyjnych reklam tekstowych na Gmailu.
Jednak grupa docelowa, do której ma szansę dotrzeć Yahoo!, korzysta z poczty na innych polskich portalach, z bardziej uciążliwymi reklamami i bez dodatkowych opcji dostępnych w Yahoo! Mail, opisanych wyżej. Wydaję mi się, iż przeprowadzając w naszym kraju promocję swojej usługi pocztowej na szerszą skalę, zdobyłby znaczą grupę użytkowników.
Aplikacja poczty Yahoo! dostępna jest również na większości urządzeń mobilnych - Yahoo! Mobile
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu