Dzisiaj pisałem o "wymaksowanym" pod prawie każdym względem HTC One Max M8, a tutaj taka niespodzianka - w bazie AnTuTu pojawiły się informacje o najp...
Dzisiaj pisałem o "wymaksowanym" pod prawie każdym względem HTC One Max M8, a tutaj taka niespodzianka - w bazie AnTuTu pojawiły się informacje o najpotężniejszym jak dotąd smartfonie, tym razem od Sony. Xperia Z3X ma być nie tylko ulepszoną wersją podstawowej wersji flagowca, ale też najbardziej fotograficznym telefonem na świecie. Kwestią sporną jest jednak to, które urządzenie z portfolio Sony posłużyło za bazę dla tego kolosa - Xperia Z3, czy Z Ultra.
Xperia Z3X swoją specyfikacją pokazuje, że wojna na cyferki trwa w najlepsze. Kupując owego potwora otrzymamy wielki, 6,2 calowy ekran QHD (2560x1440 px). Jak już wspominałem wielokrotnie, 720p w takich wyświetlaczach zupełnie wystarcza, a wartości powyżej 1080p to już sztuka dla sztuki - oko raczej nie zobaczy różnicy, ale bateria zainstalowana w telefonie na pewno. W środku znajdziemy Snapdragona 810 (ośmiordzeniowy, 2,86 GHz) wspomaganego grafiką Adreno 430 i... 4 GB pamięci RAM. Nie muszę dopowiadać, że będziemy mieć do czynienia z procesorem 64-bitowym, prawda?
Ów telefon zostanie także okraszony w niemały aparat fotograficzny z matrycą o rozdzielczości 22,1 megapikseli. Przy Nokii Lumia 1020 nie robi to większego wrażenia, ale niewyraźny render tego urządzenia wskazuje, że Sony nie zamierza walczyć na megapiksele, lecz na użyte technologie. Zakrzywiony sensor o wielkości 2/3 cala i obiektyw o wysokiej jasności F/1.2 mogą oczynić Xperię Z3X najlepszym, robiącym zdjęcia telefonem na rynku. Urządzenie znajdzie się na rynku zapewne w połowie przyszłego roku - pokrywa się to z informacjami Qualcomm nt. dostępności pierwszych urządzeń z nowym chipsetem Snapdragon 810.
Martwi mnie jednak to, jak producenci podchodzą do kwestii podzespołów. Z jednej strony wiem, że Android wymaga nieco lepszych podzespołów z powodu naturalnie gorszej optymalizacji w porównaniu do iOS, Windows Phone. Z drugiej strony... 4 GB pamięci RAM w telefonie? 2 dzisiaj wystarczają do komfortowej pracy. No i ten ekran, który ładnie wygląda na zdjęciach i na papierze - ale z baterią będzie gorzej. Nie podoba mi się to podejście - jednak nie dla mnie jednego produkuje się urządzenia mobilne. Rynek lubi fascynować się cyferkami, które wcale nie muszą być nieustannie podbijane.
Grafika: 1, 2
Źródło: phonearena.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu