Czasem warto wrócić do korzeni - najwyraźniej z tego założenia wychodzi Apple. Firma ogłosiła termin kolejnej konferencji WWDC i poinformowała przy tym, że wydarzenie będzie miało miejsce w San Jose, a nie w San Francisco, jak to miało miejsce w minionych latach. Korporacja wraca do miasta, w którym startowała z tym wydarzeniem. Co i kiedy przyniesie impreza?
Apple zaprasza deweloperów, inżynierów i entuzjastów na początek czerwca: WWDC 2017 ruszy 5 i zakończy się dziewiątego dnia tego miesiąca. Sprzedaż biletów ma natomiast ruszyć 27 marca. Tanio nie będzie, chętni muszą przygotować około 1600 dolarów, ale należy założyć, że wejściówki i tak rozejdą się dosyć szybko - obserwowaliśmy to już w poprzednich latach.
Władze San Jose nie kryją zadowolenia i trudno im się dziwić: to prestiż i zapowiedź zysków w połowie roku - do miasta ściągną ludzie z całego świata. Po co? By wziąć udział w prezentacjach, warsztatach i spotkaniach organizowanych przez Apple. W oficjalnym komunikacie korporacja zapewnia, że goście będą mieli dostęp do ponad tysiąca inżynierów zatrudnionych w firmie.
Czego należy się spodziewać po tym wydarzeniu? Przede wszystkim iOS 11, kolejnych wersji platform macOS, tvOS, watchOS, ale też nowinek związanych z SiriKit, HomeKit, HealthKit oraz CarPlay. Na żywo będzie to pewnie śledzić kilka tysięcy osób. Znacznie więcej obejrzy transmisje organizowane przez Apple - trzeba być na bieżąco z nowinkami korporacji, która w jednym kwartale zarabia blisko 18 mld dolarów. Zwłaszcza, że jesienią ma ona wypuścić smartfon, który wbije wszystkich w fotele...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu