Windows

Windows 10 Mobile czekają poważne zmiany. Tak, zmiany!

Jakub Szczęsny
Windows 10 Mobile czekają poważne zmiany. Tak, zmiany!
Reklama

A przecież wielu już widzi tę platformę na katafalku. Microsoft nie zamierza jednak odłączyć respiratora od dogasającego systemu mobilnego i można powiedzieć, że kierunek zmian jest obiecujący, choć nie wystarczający do równego konkurowania z resztą stawki. Co zatem czeka Windows 10 Mobile?

CShell (Compasable Shell) to kolejna forma ofensywy Microsoftu, ideowo zgodna z dążeniem do jednolitości w świecie Windows. Elastyczna z punktu widzenia potrzeby pracy na każdym rodzaju urządzenia powłoka musi odznaczać się możliwością łatwego skalowania dla każdego z nich. To oczywiście jest dosyć trudnym zadaniem, ale dzięki nowemu rozwiązaniu Microsoftu powinno być dziecinnie proste. Podstawy są takie: Windows powinien być jeden, ale skoro w praktyce jest to trudno uzyskać, uczyńmy interfejsy spójnymi. I tak oto, Windows na Xboksie, goglach, tabletach, telefonach, komputerach ma być niemalże taki sam. Albo przynajmniej tak podobny, by różnic było jak najmniej. Dlatego istotne jest skalowanie w czasie rzeczywistym, co stanowi wprost kontynuację myśli zawartej w Continuum - mechanizmie, za pomocą którego możliwe jest przekształcenie urządzenia mobilnego w niemal pełnoprawną stację roboczą.

Reklama

CShell to zapowiedź nowego rozdania w Windows 10 Mobile

Znany wśród entuzjastów systemów Microsoftu portal Windows Central opublikował film, gdzie można zobaczyć działającą wersję Windows 10 Mobile z CShell. Skoro wyżej powiedzieliśmy sobie o spójnym interfejsie użytkownika dla wszystkich urządzeń, to w istocie, nowa wersja systemu ma czerpać garściami z możliwości płynących z tego rozwiązania. Do dyspozycji użytkowników, jak wynika z filmu jest m. in. tryb poziomy, bliźniaczo podobne do tego z pecetów centrum powiadomień, a także znacznie ulepszone Continuum. Na urządzeniach wspierających ten mechanizm programy będzie można uruchamiać w oknach, minimalizować je i swobodnie przesuwać na ekranie. Nie jest to wielka nowina, bo Continuum miało być ulepszone już przy okazji Creators Update, jednak Microsoft postanowił opóźnić wprowadzenie nowych funkcji do systemu. Dlaczego? Okazuje się, że właśnie z powodu CShell, który będzie w stanie lepiej udźwignąć nowe możliwości trybu Continuum.

Wśród kosmetycznych niuansów wprowadzenia CShell do Windows Mobile można zauważyć m. in. możliwość odinstalowywania aplikacji bezpośrednio z ekranu głównego (bez potrzeby przenoszenia się do listy). Ponadto, można również wyłączyć funkcję "aktywnego / żywego kafla", przez co należy rozumieć cykliczne aktualizowanie stanu programu reprezentowanego przez kwadracik na ekranie głównym.

Co ciekawe, mówi się o tym, że to jeszcze nie koniec poważnych zmian w mobilnej platformie Microsoftu, a prezentowana wersja systemu dla komórek jest bardzo, bardzo wczesna (co wcale nie dziwi). Jedno jest pewne - w Redmond coś się mocno kombinuje, tylko nie wiadomo jeszcze w którą stronę to zostanie pociągnięte. Niewykluczone, że skończy się to wydaniem kolejnego urządzenia mobilnego, a być może Microsoft ostatecznie zamknie ten rozdział zlecając produkowanie telefonów zaufanemu partnerowi OEM. Cokolwiek to wszystko nie znaczy - Windows 10 Mobile nigdzie się nie wybiera. A już z pewnością nie na cmentarz.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama