Wielki Guy twórca imponującego Truemors stara się żartobliwie wybrnąć z niepowiedzenia (chyba teraz już można tak powiedzieć) jakim był jego strartup.
Jak już wcześniej pisałem truemors powstało jakby bez pomysłu na to czym naprawdę serwis ma być. Jedyną innowacją w serwisie była możliwość zgłaszania treści przez telefon.
Dzisiaj na blogu Guy-a Kawasaki, autor żartobliwie opisuje jak to zrobił serwis web 2.0 za 12,107 USD i jakie życiowe doświadczenia zdobył tworząc nowy serwis. Bardzo ciekawa jest wzmianka ile razy na temat tego serwisu pisał np: TechCrunch
Prezentacja na temat Truemorts
Guy dumnie oznajmia, iż uwodnił światu, że dzięki darmowym narzędziom takim jak wordpress jest w stanie za 12 tysięcy dolarów zrobić serwis web 2.0 (moim zdaniem przepłacił o jakieś 11 tysięcy dolarów).
Jedyne podsumowanie jakie chyba jest naprawdę szczere (treść całego postu przypomina raczej próbę obrócenia w żart swojego raczej nie udanego serwisu) to stwierdzenie, że nie ma czegoś takiego jak czarny PR – nawet jeśli krytykują to krytykowany zyskuje.
Polecam przeczytanie całego wpisu na blogu Guy-a
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?
- Musk: Starlink w tym roku podwoi prędkość do 300 Mb/s i obejmie zasięgiem większość Ziemi
- Przekonanie znajomych do Signala? Good luck with that...