Rząd kompleksowo zabiera się za zaostrzanie przepisów ruchu drogowego. Najnowsza aktualizacja kodeku karnego przewiduje przepadek samochodu za jazdę po pijanemu lub spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości.
Nowe przepisy w kodeksie karnym
Nowy przepisy dotyczące wysokości mandatów i liczby punktów karnych, to nie jedyne zmiany jakie rząd planuje w najbliższym czasie. Na stronach rządowych pojawił się projekt zmian jakie Ministerstwo Sprawiedliwości chce wprowadzić w kodeksie karnym w najbliższej przyszłości. To aż 125 stron propozycji, które dotyczą wielu różnych przestępstw. Nas jednak dzisiaj interesują kary planowane dla kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, jazda na "podwójnym gazie" będzie mogła skutkować nawet przepadkiem samochodu lub jego równowartości.
Według propozycji nowych przepisów sąd będzie orzekał przepadek samochodu nie tylko za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu (pow. 0,5 promila), ale również jeśli kierowca zostanie zatrzymany do kontroli i pomiar stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu przekroczy 1,5 promila. Co więcej samochód straci również kierowca, który miał tylko 0,5 promila ale był wcześniej skazany za przestępstwa drogowe związane z jazdą pod wpływem środków odurzających. Jednym słowem Ministerstwo Sprawiedliwości chce bardzo dotkliwie karać kierowców, którzy sięgają do kieliszka/butelki i wsiadają później za kółko.
W gruncie rzeczy przepadek samochodu może być najmniejszym wymiarem kary. Jeśli auto ulegnie zniszczeniu podczas wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę, to i tak będzie on musiał zapłacić jego równowartość określaną na podstawie odrębnych przepisów. Ma to być średnia wartość rynkowa auta jakim jechał kierowca. Podobnie będzie gdy samochód prowadzony przez pijanego nie będzie jego własnością. Zatem przejażdżka pożyczonym, stosunkowo drogim autem może być bardzo kosztowna.
W przypadku kierowców zawodowych złapanych na jeździe pod wpływem alkoholu pojazdem firmowym zasądzona zostanie kara w wysokości minimum 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd będzie mógł wysokość tej kary tylko zwiększyć.
Pomysł jest dobry, zobaczymy jak będzie z jego wykonaniem
To oczywiście póki co tylko projekt nowych przepisów. Zanim zostaną uchwalone minie jeszcze trochę czasu i nie wiadomo, czy po drodze nie zostaną złagodzone. Kierunek jest jednak bardzo dobry. Dzisiaj niemal codziennie słyszy się o recydywistach, którzy mimo zakazu prowadzenia pojazdów wsiadają za kółko. W myśl nowych przepisów nie będą mieli gdzie wsiadać, bo ich auto zostanie skonfiskowane. Tego rodzaju kara powinna też być skutecznym straszakiem i sprawić, że każdy zastanowi się nieco dłużej zanim wsiądzie za kierownicą pod wpływem alkoholu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu