Wiele przegiętych reklam sprzętów już widziałem, ale najnowsza reklamówka Samsunga Galaxy S6 to zupełnie nowy poziom abstrakcyjnego patosu. Panie i Pa...
Wiele przegiętych reklam sprzętów już widziałem, ale najnowsza reklamówka Samsunga Galaxy S6 to zupełnie nowy poziom abstrakcyjnego patosu. Panie i Panowie, wygląda na to, że nowy telefon z zakrzywionym ekranem to odkrycie, które powinno przysłonić wszystko co wynaleziono przez ostatnie kilka lat.
Nieustannie przekraczamy granice technologii. Na nowo ustalamy definicję bezwzględnej precyzji. Sprawiamy, że staje się to możliwe. Budujemy z serca, skutecznie poruszając elektronami w trzech wymiarach, obejmujące sieć ośmiu procesorów, pracujących jak jeden z niespotykaną mocą.
Ale czekajcie, dalej jest jeszcze lepiej…
Spajanie falami, ultradźwiękowe spajanie obwodów. Samsung nie jest ograniczony przewodami, przenosi moc przy użyciu magnetycznych fal.
Jesteśmy cyfrowymi rzemieślnikami. Jesteśmy Samsung.
https://www.youtube.com/watch?t=65&v=PXOa_qNs-a0
Po angielsku brzmi to jeszcze bardziej podniośle. A jeśli dodacie do tego świetnie animowane ujęcia i patetyczną muzykę - dostaniecie jeden z najbardziej oderwanych od rzeczywistości materiałów dotyczących sprzętu. W przypadku Samsunga to chyba zwycięzca.
Ale oczywiście to nie jest tak, że w tego typu materiałach, ogłoszeniach, czy notkach prasowych bryluje Samsung. Inni producenci sprzętu nie są lepsi. Czasem mam wrażenie, że poziom fantazji osób odpowiedzialnych za podobne materiały jest kosmicznie oderwany od rzeczywistości.
Postawmy się więc w sytuacji osoby, która jest nie tyle łatwowierna, co po prostu przyjmuje wiadomości tak, jak zostają jej podane. Bierze swoje ciężko zarobione pieniądze, idzie do sklepu - kupuje telefon lub tablet. Ma w dłoniach skarb, najnowszą zdobycz techniki, która całkowicie zmieni jego życie. No chyba jednak nie. A przepraszam, życie faktycznie się zmieniło - portfel jest lżejszy na przykład o trzy tysiące złotych.
Ja doskonale wiem, że większość z nas bierze wkłada tego typu materiały filmowe między bajki, dzieli przez dwa i przepuszcza przez cztery sitka. Postawcie się jednak w sytuacji osób, które nie wiedzą, że PR to PR, promocja to promocja, a patos w materiałach promocyjnych to tylko patos w materiałach promocyjnych. Rozczarowanie murowane, a to nigdy nie jest fajne uczucie.
grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu