Nie kończą się kłopoty Vectry, po nałożeniu kary 22 mln zł w 2023 roku przez UOKiK za jednostronne zmiany w umowach z klientami, dziś nasz krajowy regulator poinformował o kolejnym postępowaniu wyjaśniającym w tej samej sprawie względem tego operatora.

Wspomniana kara,- 22 mln zł kary dla Vectry, nałożona została na operatora w styczniu 2023 roku, a obejmowała okres od 2019 roku do 2020 roku. Czego dotyczyła?
Vectra we wspomnianym okresie informowała klientów o dodaniu klauzuli modyfikacyjnej do umów, które jej nie posiadały bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. W następnych latach operator proponował klientom na podstawie tej klauzuli podwyższenie opłat za abonament za internet lub telewizję o 5 zł - rocznie o 60 zł i 120 zł. Wyznaczając przy tym termin na ustosunkowanie się do tej propozycji, jeśli dany klient nie odpowiedział w wyznaczonym terminie, wyższa opłata automatycznie wchodziła w życie.
Vectra odwołała się od tej kary do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ten potwierdził ustalenia UOKiK, jednak wyrok nie jest prawomocny, gdyż operator ponownie się odwołał.
Teraz mierzy się jednak z kolejnymi zarzutami, tym razem chodzi o podwyżki usług dostępu do internetu i telewizji w kwotach od 4 do 7 zł miesięcznie przy umowach, które nie przewidywały możliwości wprowadzenia takich podwyżek.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny:
Wielokrotnie kwestionowaliśmy nieprawidłowo wprowadzane zmiany w umowach na czas nieokreślony lub określony w sektorze telekomunikacyjnym czy w branży finansowej. Po naszych działaniach rynek dostosowuje się do przepisów. Vectra tymczasem kolejny raz niezgodnie z prawem podniosła opłaty. Nie zostawiamy tego bez reakcji. Takie działanie przedsiębiorcy zaburza również konkurencję na rynku, ponieważ jest szkodliwe dla uczestników przestrzegających zasad.
Ponownie zarzuty też dotyczą jednostronnego wprowadzenia przez Vectrę do już zawartych umów tzw. klauzuli inflacyjnej, czyli praktyki już zakwestionowanej we wcześniejszych postępowaniach UOKiK, uznanych jako abuzywne, bezskuteczne i nie wiążące klientów.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, UOKiK może nałożyć na Vectrę karę w wysokości 10% obrotu oraz zwrotu klientom bezprawnie pobranych opłat, w wyniku wprowadzonych podwyżek.
Źródło: UOKiK.
Stock Image from Depositphotos.
Aktualizacja 18.03.2025
Po publikacji tego wpisu, otrzymaliśmy od Vectry oficjalne stanowisko w przedmiotowej sprawie - publikujemy je w całości:
Nie zgadzamy się z zarzutami Prezesa UOKiK.
Komunikat UOKiK z 17 marca 2025 r. zawiera szereg nieścisłości, które mogą wprowadzić odbiorcę w błąd, stawiając jednocześnie naszą Spółkę w złym świetle. Wobec tego czujemy się w obowiązku zwrócić na nie uwagę.
Wbrew wrażeniu, jakie można odnieść po lekturze komunikatu, zawarte w nim zarzuty nie dotyczą działań prowadzonych przez nas w ostatnim czasie. Przeciwnie, jest to kolejna odsłona zastrzeżeń, które były przedmiotem postępowania rozpoczętego jeszcze w 2019 roku. Po raz kolejny dotyczą one zmian wprowadzonych w okresie 2019-2020, poszerzonych o lata 2022-2023. Co istotne, w obu przypadkach mowa jest o klientach, posiadających wyłącznie umowy na czas nieokreślony. W praktyce oznaczało to grupę, która mogła swobodnie i bez konsekwencji zrezygnować z naszych usług.
Decyzja UOKiK dotycząca ww. postępowania za lata 2019-2020, doręczona nam w styczniu 2023 r., zakończyła się nałożeniem na naszą spółkę kary. W tej chwili jest jednak przedmiotem procesu sądowego, który ostatecznie rozstrzygnie zasadność działania Urzędu. Mimo, że sprawa nadal jest w toku, dostosowaliśmy nasze działania do oczekiwań UOKiK jeszcze w styczniu 2023 r., kiedy tylko decyzja została nam dostarczona.
W ww. komunikacie UOKiK zarzucił nam także jednostronne wprowadzenie do umów tzw. klauzuli inflacyjnej. Podkreślamy jednak, że kwestionowanych zapisów nie ma w naszych umowach już od kilkunastu miesięcy.
Poza brakiem informacji o tym, że zarzuty są elementem istniejącego postępowania, w komunikacie UOKiK pojawia się także sugestia, że kolejny raz podnieśliśmy opłaty. Jest to niezgodne z prawdą – nie prowadzimy obecnie takich działań.
W ostatnich latach wdrożyliśmy również z własnej inicjatywy szereg zmian, aby warunki umowne, które oferujemy naszym klientom, były jak najbardziej przejrzyste i korzystne.
Nasze obecne umowy są w pełni dostosowane do obowiązującego od jesieni 2024 r. Prawa Komunikacji Elektronicznej, które ponadto potwierdziło prawidłowość kwestionowanej przez Urząd metody wprowadzenia przez nas klauzul modyfikacyjnych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu