Specyficzna postapokalipsa
Świat Fallouta to terytorium Stanów Zjednoczonych zniszczone przez wojnę atomową, zwane Pustkowiami. Technologia w grze nie bazuje na aktualnych osiągnięciach technicznych, tylko na świecie, którego rozwój skręcił tuż po II Wojnie Światowej w trochę inną stronę.
Przypomina to trochę steampunk, tylko z technologią przesuniętą od pary do atomu, komputerów lampowych i innych technologii znanych z początku zimnej wojny. Do tego w fabułę wpleciono mnóstwo wątków psychologicznych, socjologicznych i społecznych, z mieszkańcami eksperymentalnych Krypt, poddanymi podstępnym testom, na czele.
Krótko mówiąc, showrunnerzy serialu mają z czego czerpać. Twórcy zapewniają, że chcą zachować specyficzny klimat znany z najlepszych części tej franczyzy. Dzięki temu widz otrzyma „odpowiednią dawkę ironicznego humoru i klimat nawiązujący do postapokaliptycznych filmów klasy B”, który jest charakterystyczny dla tej serii.
Produkcja
Nie mniej, ogarnięcie tego klimatu nie będzie zadaniem łatwym, ale kto jak nie Jonathan Nolan i Lisa Joy mieliby sobie z tym poradzić. Za produkcję odpowiedzialni będą wspólnie Amazon Studio wraz z Kilter Films. Bethesda Game Studios i Bethesda Softworks mają z nimi ściśle współpracować, a producentem wykonawczym będzie także studio Lionsgate.
Gamingowe postapo na topie
Dla miłośników gier postapokaliptycznych szykują się więc emocjonujące czasy. W produkcji lub przygotowaniach są też seriale na podstawie „The Last Of Us” i „Halo”. Pozostaje trzymać kciuki za scenarzystów i realizatorów, licząc na to, że te emocje oznaczać będą ekscytację, a nie irytację i wkurzenie.
Źródło: variety.com
Więcej z kategorii Gry:
- W te platformówki zdecydowanie warto zagrać!
- Granie na konsoli zaczęło przypominać PC Master Race. Gdzie ta zabawa i ta swoboda?!
- CDPR się tłumaczy, przeprasza i ujawnia plany aktualizacji Cyberpunk 2077
- Harry Potter zalicza obsuwę. W Hogwarts Legacy nie zagramy w tym roku
- Po co komu konsole i Twitch, skoro grupowo w Pokemony można grać na... Twitterze?!