Mobile

Transformer Book V - smartfon z Androidem plus tablet z Windowsem. ASUS prezentuje swoje nowości

Tomasz Popielarczyk
Transformer Book V - smartfon z Androidem plus tablet z Windowsem. ASUS prezentuje swoje nowości
8

Były już hybrydy łączące w sobie smartfona i tablet z Androidem (Padfone), były też tablety, które po doczepieniu klawiatury stawały się mobilnymi notebookami z Windowsem. Czemu zatem nie miałoby powstać urządzenie, które będzie się składać ze smartfona z Androidem i tabletu z Windowsem? ASUS Transf...

Były już hybrydy łączące w sobie smartfona i tablet z Androidem (Padfone), były też tablety, które po doczepieniu klawiatury stawały się mobilnymi notebookami z Windowsem. Czemu zatem nie miałoby powstać urządzenie, które będzie się składać ze smartfona z Androidem i tabletu z Windowsem? ASUS Transformer Book V to tylko jedna z nowości od ASUS-a zaprezentowanych na tegorocznych targach Computex.

Ale z całą pewnością najciekawsza. Tajwański producent zdaje się porzucił skrupuły, w wyniku których na rynku nigdy nie zadebiutował Transformer Book Duet TD300 pracujący pod kontrolą Androida i Windowsa. Oto bowiem zaprezentowano coś jeszcze bardziej wykręconego. Transformer Book V składa się z trzech elementów: 5-calowego smartfona, 12,5-calowego tabletu oraz klawiatury. Pierwsze z urządzeń jest napędzane przez 64-bitowy, czterordzeniowy procesor Intel Atom (Moorefield) i pracuje pod kontrolą Androida. W drugim znajdziemy natomiast system Windows i procesor z serii Intel Core.

Mamy zatem teoretycznie trzy urządzenia: smartfona, tablet i laptop. Umieszczając jednak smartfona w tablecie (na podobnej zasadzie jak w przypadku modelu Padfone), otrzymamy... tablet z Androidem. Podłączając to wszystko do stacji dokującej uzyskamy natomiast laptopa z Androidem. ASUS znów zatem łączy ze sobą dwa zwaśnione światy i robi to w efektowny, typowy dla siebie sposób.

Jak to wszystko wygląda od strony parametrów? Smartfon dysponuje 2 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci flash. Wyposażono go w dwa aparaty: 8 Mpix oraz 2 Mpix. Całość zasila bateria o pojemności 2500 mAh. Tablet posiada wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD. Urządzenie wyposażono w 4 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 128 GB. Bateria o pojemności 28 Wh ma natomiast wystarczyć na ok. 10 godzin pracy. Do tego dochodzi jeszcze dysk HDD 1 TB w stacji dokującej, która niestety nie posiada własnej baterii. Mamy zatem kompleksowe rozwiązanie do domu, pracy oraz podróży?

 

Oczywiście przydatność takiego rozwiązania jest mocno dyskusyjna. Czy użytkownik rzeczywiście potrzebuje tabletu z Windowsem i Androidem? Dlaczego nie ograniczyć się do jednego rozwiązania? Czy korzystając z laptopa z Windowsem ktokolwiek zapragnie przełączyć się na tryb Androida, wczepiając do niego smartfona? Pytań jest całkiem sporo, a sam pomysł wydaje się nie tylko gadżeciarski ale też bardzo odważny.

Na tym nowości od ASUS-a się nie kończą. Tajwańczycy pochwalili się również Transformer Bookiem T300 Chi, który ma być najcieńszym na świecie 12,5-calowym sprzętem tego typu (14,3 mm grubości ze stacją dokującą, 7,3 mm - bez). Urządzenie pracuje w rozdzielczości 2560 x 1440 px, dysponuje modułem LTE oraz procesorem Intel Core.

Ponadto rozszerzone zostały linie tabletów Fonepad oraz MEMO Pad. Pierwszą kategorię zasili model 8-calowy (IPS, rozdzielczość 1280 x 800 px) z 64-bitowym układem Intel Atom Z3560 1,8 GHz oraz obsługą łączności 3G i dwoma slotami na karty SIM. Nowy MEMO Pad 8 ma natomiast być najlżejszym na świecie tabletem z LTE ( waga 299 gramów). Zastosowany tutaj 8-calowy ekran będzie posiadał rozdzielczość Full HD, a wbudowany procesor (również Intel Atom, a jakże) częstotliwość 2,3 GHz. Jednocześnie zadebiutować ma niebawem również jego mniejsza wersja z ekranem 7-calowym o rozdzielczości HD.

ASUS ma też coś dla fanów konstrukcji typu Lenovo Yoga. Transformer Book Flip, ma się wyróżniać ekranem obracanym o 360 stopni. Łącznie na półki sklepowe trafią jego cztery wersje (TP300, TP450, TP500 i TP550) z procesorami Core i3, i5 oraz i7, pamięcią RAM 8 GB i opcjonalną grafiką Nvidia GeForce 820M. Przekątne ekranu wyniosą tutaj 13, 14 lub 15 cali, a rozdzielczość 1080p lub 720p. Widać, że Tajwańczycy dość mocno stawiają na konstrukcję tego typu.

Mało? No to przygotujcie się na jeszcze jedną ważną premierę - Padfone'a X. Jest to połączenie 5-calowego smartfona i 8,9-calowego tabletu. Niby nic nowego, bo seria ta ma już swoje lata. W odróżnieniu od wyżej opisanych urządzeń, jednostką napędową będzie tutaj Snapdragon 800 z czterema rdzeniami 2,3 GHz wspierany przez 2 GB RAM-u. Do fotografowania posłuży aparat 13 Mpix, a do wideorozmów kamerka 2 Mpix. Zasilanie dostarczą natomiast dwie baterie: 2300 mAh (smartfon) oraz  4990mAh (tablet).

ASUS szykuje mocną reprezentację, która będzie walczyła o uwagę klientów w tym roku. Jej zdecydowanym atutem jest innowacyjność oraz niepowtarzalność. Zaprezentowane konstrukcje są momentami do tego stopnia unikatowe, że wręcz lekko dziwne. Tajwański producent wspiął się tym samym na technologiczne wyżyny. Czy to się opłaci? Myślę, że tak, bo aktualnie trudno wskazać drugą firmę, która jest w stanie równie odważnie projektować nowe konstrukcje i eksperymentować z nowymi rozwiązaniami na tak ogromną skalę. Oby tylko w tej ogromnej porcji innowacji nie zatracić najważniejszego - ergonomii i praktyczności.

 

fot. ASUS

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu