Jaki jest wasz stosunek do seriali opartych na komiksach? Malver odwala kawał dobrej roboty i to na kilku frontach, z DC Comics nie jest już tak kolorowo. Czy nowy projekt HBO odwróci kartę i rozpocznie nowy etap dla produkcji DC na małym ekranie? Bardzo bym tego chciał!
To może być największy serial na podstawie komiksu - HBO wyprodukuje "Watchmen"
Bądźmy szczerzy. HBO rzadko tworzy nieudane seriale czy mini-serie. Zdarzają się drobne potknięcia, choćby wypominany (nie tylko przeze mnie) 2. sezon Detektywa, który nie sprostał oczekiwaniom widzów po fe-no-me-nal-nym 1. sezonie. Po dłuższej przerwie stacja wraca do tej antologii i możemy powoli zacząć odliczać do premiery 3. sezonu, jak również 2. sezonu naprawdę udanych "Wielkich kłamstewek". Za tydzień premiera finału serii "Ostre przedmioty", a na jesieni HBO pokaże 2. sezon "Kronik Times Square". Dzieje się, a będzie działo się jeszcze więcej.
Zapowiedziany już dzisiaj oficjalnie serial "Watchmen" będzie pierwszą taką produkcją dla HBO. Nakręcony zostanie na podstawie głośnego komiksu ze stajni DC Comics, a nad wszystkim czuwa Damon Lindelof w roli producenta, znany między innymi z serialu "Lost - Zagubieni" emitowanego w latach 2004-2010 na ABC. W jaki sposób HBO zapowiada nowy projekt?
Serial "Watchmen" od HBO i Warner Bros zadebiutuje w 2019 roku
"Watchmen" to historia osadzona w alternatywnym świecie, gdzie superbohaterowie są wyjęci są spod prawa. Produkcja przywoływać ma atmosferę oryginalnej, przełomowej powieści graficznej, tworząc jednocześnie nową jakość. Damon Lindelof jest scenarzystą i producentem serialu. Reżyserami produkcji będą Nicole Kassell, która jest odpowiedzialna również za odcinek pilotażowy, oraz Stephen Williams. Producentami serialu są, poza Lindelofem: Nicole Kassell, Tom Spezialy, Stephen Williams oraz Joseph Iberti.
Co więcej, poznaliśmy także obsadę serialu. Oto ona: Regina King, Jeremy Irons, Don Johnson, Tim Blake Nelson, Louis Gossett Jr., Yahya Abdul-Mateen II, Adelaide Clemens, Andrew Howard, Tom Mison, Frances Fisher, Jacob Ming-Trent, Sara Vickers, Dylan Schombing, Lily Rose Smith oraz Adelynn Spoon.
Jeśli wydaje wam się, że gdzieś mieliście już do czynienia z tym tytułem, to macie rację. "Watchmen" to także film z 2009 roku, który debiutował u nas pod tytułem "Watchmen. Strażnicy". Wyreżyserował go Zack Snyder, który później odpowiadał między innymi za "Batman V Superman" i po części za "Justice League". W swoim dorobku ma także "300". Dokonania reżysera są więc godne pochwały, szczególnie "Watchmen", którzy zebrali naprawdę dobre opinie. Tym razem Zacka oczywiście zabraknie, ale HBO współpracuje wspólnie z Warner Bros. nad serialem telewizyjnym.
Jako fan całego uniwersum DC, a w szczególności postaci Batmana, ubolewam, że do tej pory DC Comics nie udało się stworzyć tak udanego uniwersum telewizyjnego, jak i kinowego, jak udało się to zrobić Marvelowi. "Gotham" czy "Arrow" zniechęciły mnie po kilku odcinach, "Flash" znudził w połowie pierwszego sezonu. Marvel skutecznie współpracuje ze stacjami telewizyjnymi oraz serwisami VOD - owszem zdarzają się wpadki, ale ogólny obraz telewizyjnych projektów jest naprawdę dobry. Wystarczy spojrzeć na popularność seriali debiutujących na Netfliksie - za nami premiery dwóch sezonów Jessici Jones i Luke'a Cage'a, lada moment debiut drugiej serii "Iron Fista", a jeszcze w tym roku doczekamy się 3. sezonu "Daredevila", którego poprzednie serie obejrzałem na jednym wdechu. Wysoki poziom serialu "Legion" od FX też dołożył cegiełkę do generalnego sukcesu.
HBO gwarantuje jakość, więc szanse na to, że "Watchmen" będą punktem zwrotnym dla DC i Warnera są całkiem spore.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu