Gry

The Warlocks – kolejna polska perełka potrzebuje paru groszy wsparcia

Kamil Ostrowski
The Warlocks – kolejna polska perełka potrzebuje paru groszy wsparcia
16

Ależ ostatnio obrodziło świetnych polskich kampanii finansowania społecznościowego! Ostatnie w tym ciągu aktualnie plasuje się zapowiadające się genialnie Warlocks, które wylądowało wczoraj na Wspieram.to. Czym ta gra się wyróżnia i dlaczego powinna otworzyć Wasze portfele? Po pierwsze, to kla...

Ależ ostatnio obrodziło świetnych polskich kampanii finansowania społecznościowego! Ostatnie w tym ciągu aktualnie plasuje się zapowiadające się genialnie Warlocks, które wylądowało wczoraj na Wspieram.to. Czym ta gra się wyróżnia i dlaczego powinna otworzyć Wasze portfele?

Po pierwsze,

to klasyczna zabawa dostosowana do współczesnych realiów. Mamy czarnoksiężników, przedstawionych w stylu pixel-art, walczących z hordami przeciwników i wielkimi bossami. W akcji przypomina to nieco słynną Contrę, a to wrażenie potęguje tylko fakt, że możemy bawić się w kooperacji online i offline. Jak mówią sami twórcy „czyni to z Warlocks idealną grę kanapową”.

Po drugie,

wiele wskazuje na to, że gra będzie naprawdę potężna. Liczne poziomy, rozmaite postaci tytułowych czarnoksiężników, którymi gra się w każdym wypadku nieco inaczej, proceduralnie generowane przedmioty, parę różnych trybów multiplayer... Sporo tego jak na grę niezależną.

Po trzecie,

gra jest już grywalna i podoba się ludziom. Deweloper prezentował Warlocks m.in. podczas Gamescom 2014 i Digital Dragon 2014, W nastepnej kolejności zostanie zaprezentowana na WGK 2014, a później podczas Poznań Game Arena 2014. Gra dostała też już zielone światło na Steam Greenlight.

Po czwarte,

w ich zespole pracuje Maksymilian Strzelecki, który programuje Warlocks przy użyciu stóp. Tak, stóp. Specjalnie zostawiłem ten argument na sam koniec, żebyście już teraz byli przekonani, a nie czuli, że właśnie niepełnosprawność miała być powodem do wsparcia gry, ale nie możecie zaprzeczyć, że jest to cholernie imponujące.

One More Level potrzebuje trzynastu tysięcy złotych – to relatywnie niewielka kwota, którą raczej na pewno uda się zebrać. Przelewając już 25 złotych zapewnimy sobie dostęp do gry, której premiera planowana jest na kwiecień 2015 roku. To krócej niż rok, co jak na standardy crowd-fundingowe stanowi bardzo przyzwoity termin.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu