VOD

"The Last of Us": ta informacja od twórców może was zasmucić

Kamil Świtalski
"The Last of Us": ta informacja od twórców może was zasmucić
Reklama

Produkcja drugiego sezonu "The Last of us" ma się zacząć po zakończeniu strajków w Hollywood. Twórcy podzielili się informacją, która niektórych może zasmucić.

"The Last of Us" bez wątpienia był jednym z najgłośniejszych seriali minionej zimy. Ekranizacja gry wideo od Naughty Dog spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem zarówno ze strony miłośników cyfrowej rozrywki, jak i fanów seriali w ogóle. Jeżeli ktoś miałby wskazać który z odcinków wzbudził największe poruszenie, prawdopodobnie... lwia część pytanych wskazałaby trzeci. Ten o Billu i Franku. Jeżeli macie nadzieję na więcej odcinków z bohaterami, to... nie mam dla was dobrych wiadomości. Jeden z twórców serialu, Craig Mazin, w rozmowie z redakcją Deadline zdradził, że nie planują ich "doić" w drugim sezonie.

Reklama

Drugi sezon "The Last of Us" bez takich zabiegów

Zawsze jest szansa na wszystko. Z nami nigdy nic nie wiadomo i oczywiście nie ograniczamy się ramami czasowymi. Ludzie, którzy nie żyją, czasami pojawiają się ponownie, a czasami spotykamy ludzi, których nawet nie znaliśmy, a potem dowiadujemy się, że są kimś. To, czego nie zobaczysz, to na przykład kolejny bardzo specjalny odcinek z Billem i Frankiem, nie zamierzamy go doić. Kiedy robimy coś, co uważamy za piękne, pozwalamy temu być takim, jakie jest i znajdujemy inne piękne rzeczy do zrobienia.

— przyznał twórca. I jest to z jednej strony bardzo dobra wiadomość, bo ekranizacja pobocznego wątku broni się sama i nie potrzebuje dodatkowej eksploatacji. Z drugiej strony - warto mieć nadzieję na to, że mimo wszystko w drugim sezonie twórcy nie będą się bali sięgać po inne wątki poboczne i wyciągać ich na pierwszy plan w równie efektownej formie!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama