Tesla podkręca sprzedaż. Przy czym w przypadku tego producenta mówimy nie tyle o liczbie aut sprzedanych czy wyprodukowanych, co dostarczonych do klienta – bardzo uczciwie, nie ma przekłamań i doskonale widać, jaki jest popyt na te pojazdy oraz tempo rozwoju firmy. Korporacja informuje o dostarczeniu blisko 25,5 tysiąca aut i zaznacza, że jest to nowy rekord kwartalny. W porównaniu z analogicznym kwartałem 2016 roku wynik poprawiono o prawie 70%. Jeżeli amerykański producent zdoła osiągnąć podobny wynik w drugim kwartale, to w pierwszym półroczu w końcu dobije do 50 tysięcy samochodów. To głównie gorsze wyniki w pierwszej połówce roku ubiegłego sprawiły, że firma musiała redukować prognozy w 2016 roku.
Ciekawe jest to, że Tesla dostarczyła prawie tyle egzemplarzy Modelu X, co Modelu S – tych drugich było niemal dwa tysiące więcej, ale jeszcze niedawno różnica była tu znacznie większa. Intryguje, jak wpisze się w to sprzedaż i produkcja Modelu 3 – samochodu znacznie tańszego od wspomnianych dwóch. W kolejce po ten pojazd ustawiło się już ponad 400 tysięcy klientów, firma szykuje się już do uruchomienia produkcji samochodu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku Model 3 może poważnie wpłynąć na wyniki producenta.
Wydaje się przy tym mało prawdopodobne, by Tesla zrealizowała założenia na najbliższą przyszłość. Chodzi o wyprodukowanie 500 tysięcy samochodów w roku 2018, do końca dekady firma chciałaby osiągnąć skalę miliona wytwarzanych aut. Ambitnie, ale na razie nie wygląda to realnie. Wydaje się przy tym prawie pewne, że korporacja nadal będzie z przytupem poprawiać własne wyniki. To jeden z powodów, dla których cena papierów wartościowych producenta z Kalifornii rośnie.
Więcej z kategorii Tesla:
- Tesla Semi u pierwszych klientów już w tym roku. Elektryczne ciężarówki trafią m. in. do Pepsi
- Tesla może być wykorzystana do szpiegowania? Tak uważają Chińczycy
- „Gra o Tron” w Tesli? Król Technologii i Starszy nad Monetą to oficjalne stanowiska…
- Tesla już niedługo wyśle dane kierowcy w „chmury”...
- Tesla Roadster się spóźni, ale na pocieszenie dostanie napęd rakietowy