Felietony

Tego potrzebowaliśmy! Poduszka powietrzna dla naszych gadżetów...

Jakub Tepper
Tego potrzebowaliśmy! Poduszka powietrzna dla naszych gadżetów...
Reklama

Któż z nas nie chciałby być prezesem Amazona? Poza posiadaniem gigantycznego interesu w garści mielibyśmy czas bowiem na wymyślanie kolejnych wynalazk...


Któż z nas nie chciałby być prezesem Amazona? Poza posiadaniem gigantycznego interesu w garści mielibyśmy czas bowiem na wymyślanie kolejnych wynalazków. Jeff Bezos, CEO firmy wraz z Gregiem Hart, VP Amazona, opatentowali system ochrony urządzeń przed uderzeniami.

Reklama

To problem dotykający każdego z nas - smartfony i inne urządzenia nad wyraz chętnie wyskakujące z naszych kieszeni na twardą jak skała podłogę. Czy nie można nic z tym zrobić poza zakładaniem lipnych, gumowych osłonek? Jeff i Greg mają dla Was kapitalne rozwiązanie!


Ich patent zakłada jedną z kilku wersji osłon. Przede wszystkim, ich system wykorzystuje zawarte w urządzeniach czujniki (żyroskopy etc.) do określenia położenia i tempa ruchu. W przypadku wykrycia jakiejś anomalii (czyli np. przesadnie szybkiego zbliżania się do powierzchni twardej) system może zareagować na jeden z kilku sposobów:

  • napompować sprzężonym powietrzem czy też dwutlenkiem węgla małą poduszkę powietrzną (albo ze strony mającej uderzyć w posadzkę, albo z każdej strony urządzenia)
  • za pomocą specjalnego napędu urządzenie w locie miałoby zmieniony kierunek spadania i mogło starać nawet wyhamować (coś jak statki kosmiczne w filmach S-F, tylko na mniejszą skalę)
  • wysunąć małe sprężyny mające zmniejszyć siłę uderzenia
To klasyczna sytuacja, gdzie mamy problem, potrzebę i rozwiązanie. Mam nadzieję, że mobilne poduszki powietrzne staną się standardem już o 2070 i chociaż na łożu śmierci będę w stanie ujrzeć ich działanie.
Prezesi dużych firm mają dobrze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama