Tak, ludzie ustanawiają rekordy Guinessa w prędkości jazdy na elektrycznej deskorolce [od Natalii]

Widziałem już tak abstrakcyjne rekordy Guinessa, że nic mnie nie zaskoczy. Mimo tego, że data znana z Powrotu do Przyszłości jest już za nami, ostatecznie nie udało się stworzyć w pełni funkcjonalnej deskolotki, a nazwa "hoverboard" przylgnęła do dwukołowych urządzeń do transportu, które my sami testowaliśmy pod nazwą YESdzik. Tymczasem zwykłe deskorolki wciąż cieszą się popularnością, a na tych niezwykłych, elektrycznych pobito właśnie kolejny rekord prędkości. I choć osiągnięte w ten sposób 59,55 mil na godzinę jest wciąż dalekie od 80,74 mil na godzinę osiągniętego podczas zjazdu ze wzniesienia, materiał robi wrażenie i raczej nie zachęca do próbowania takich wyczynów na własną rękę.