Facebook

Spory krok w rozwoju Facebook Home - czy to wystarczy?

Konrad Kozłowski
Spory krok w rozwoju Facebook Home - czy to wystarczy?
Reklama

Facebook Home został już skreślony przez zdecydowaną większość użytkowników i starania portalu Marka Zuckerberga mogą zostać uznane za zupełnie zbędne...

Facebook Home został już skreślony przez zdecydowaną większość użytkowników i starania portalu Marka Zuckerberga mogą zostać uznane za zupełnie zbędne. Mimo to, zespół odpowiedzialny za rozwój tego projektu nieustannie pracuje nad jego nowymi funkcjami próbując zdobyć (utracone?) zaufanie użytkowników. Tym razem mamy do czynia z czymś naprawdę ciekawym, ponieważ oprócz postów z Facebooka prezentowane będą także aktywności z innych serwisów.

Reklama

Prawdę mówiąc to już pierwszego dnia po premierze pojawiały się opinie, według których społecznościowy ekran blokady powinien być wypełnianiy aktywnościami z wielu serwisów, a nie tylko jednego. Na spełnienie się tych życzeń przyszło nam poczekać dłuższą chwilę, ale dla tych którzy tego oczekiwali już niedługo funkcja ta będzie dostępna publicznie. Aktualnie oferowana jest jedynie użytkownikom, którzy zgłosili się do beta testów aplikacji Facebooka dla Androida, lecz na przestrzeni myślę najbliższych dwóch, trzech tygodni powinna się ona pojawić w publicznym kanale.


Jakie serwisy będą wtedy wspierane? Użytkownicy do wyboru będą mieli cztery nowe portale i co istotne sami będą mogli zdecydować o tym, które z nich będą widoczne na ekranie blokady. Na liście znalazły się aktualnie Flickr, Tumblr, Pinterest i oczywiście Instagram. Po odwiedzeniu ustawień możliwe będzie zalogowanie na konto w serwisie i zaznaczenie go jako aktywnego w strumieniu nowości o nazwie Cover Feed.



Bez wątpienia urządzenia mobilne stają się coraz bardziej społecznościowe - ikonek aplikacji różnych portali tego typu przybywa regularnie. Dla każdej z nich można by znaleźć jakieś zastosowanie i być "w kontakcie" z innymi niemalże non stop. Czy więc cała idea Facebook Home nie jest najlepszym wyjściem? Jest to też lekka przesada w drugą stronę, ponieważ temy typowi prezentacji aktywności społecznościowych można zarzuć zbytnią nachalność. Nie trudno też zrozumieć, że spora ilość osób po prostu nie potrzebuje statusów znajomych i zdjęć z przeróżnych serwisów na ekranie blokady swojego telefonu, ponieważ jest to zazwyczaj miejsce na znacznie bardziej potrzebne rzeczy jak informacje z kalendarza czy skrzynki mailowej.


Reklama

Nie mniej bardzo fajnie, że Facebook nie porzucił swojego projektu i Home nadal się rozwija - ci, którzy korzystają z niego na co dzień z pewnością docenią najnowsze funkcje. A to z całą pewnością jeszcze nie koniec nowości i zmian.


Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama