Wczoraj wróciłem z gali przyznania nagród finalistom konkursu Sony World Photography Awards, która odbyła się w Londynie. Po raz pierwszy miałem okazj...
Sony World Photography Awards 2014 - moja przygoda z międzynarodowym konkursem fotograficznym
Wczoraj wróciłem z gali przyznania nagród finalistom konkursu Sony World Photography Awards, która odbyła się w Londynie. Po raz pierwszy miałem okazję obserwować jak przebiega międzynarodowy konkurs fotograficzny zakrojony na ogromną skalę - nadesłano blisko 140 tysięcy zdjęć ze 166 krajów świata. Obserwowanie wszystkiego z bliska wywarło na mnie spore wrażenie. Jednego jestem pewien, ciężko o coś bardziej inspirującego i zachęcającego do chwycenia za aparat, niż obejrzenie kilkuset wybitnych prac wielu utalentowanych fotografów.
Konkurs Sony World Photography Awards jest organizowany przez World Photography Organisation (WPO), a głównym sponsorem całego wydarzenia jest firma Sony. Zwycięzców wyłaniano w kilku kategoriach: profesjonalnej, otwartej, młodzieżowej, najlepszej publikacji dotyczącej fotografii oraz w wielu podkategoriach. Nie zabrakło również polskich akcentów. Drugie miejsce w kategorii "Krajobraz" wśród profesjonalistów zajął Kacper Kowalski. W kategorii narodowej, w której wzięło udział 38 państw, zwyciężył Mateusz Baj, który przyleciał do Londynu razem z osobami z Polski zaproszonymi przez Sony, w tym licząc mnie samego.
Główną zwyciężczynią całego konkursu, laureatką nagrody L’Iris d’Or została 31 letnia Amerykanka Sara Naomi Lewkowicz, za przedstawienie reportażu dotyczącego rodzenia się przemocy domowej. Co istotne, tematyka reportażu wypłynęła zupełnie przypadkiem, bowiem pierwotne założenia autorki były inne. Cykl zdjęć nosi nazwę „Shane and Maggie”. Trzeba przyznać, że zdjęcia wytatuowanego ojca, szarpiącego matkę na oczach małej córeczki mocno oddziałują na widza.
Fotograf Roku w kategorii otwartej został Chen Li pochodzący z Chin za zdjęcie „Rain in an ancient town”. W konkursie brały udział pojedyncze zdjęcia wykonane przez amatorów i miłośników fotografii.
Oprócz tego Mary Ellen Mark, amerykańska fotografka została nagrodzona za całokształt twórczości i wkład w fotografię:
Mary Ellen Mark uznawana jest za jedną z najbardziej wpływowych postaci współczesnej fotografii, a jej prace – za przykład najwyższej klasy fotografii dokumentalnej.
Karierę zaczynała ponad czterdzieści lat temu, jako freelancer, fotografując głównie na planach filmowych. Później dużo podróżowała, zajmując się przede wszystkim fotografią dokumentalną i portretem. Wszystkie jej prace łączy głęboki humanizm i zrozumienie ludzkich emocji i przeżyć. Znana jest zwłaszcza z portretów ludzi żyjących na obrzeżach społeczeństwa.
Reklama
Jeśli chodzi o moje prywatne wrażenia dotyczące wystawy fotografii znajdujących się w Somerset House (wystawę można oglądać do 18 maja w Londynie), oraz samej gali wręczenia nagród, to muszę jeszcze raz podkreślić, że nie pamiętam kiedy miałem większą ochotę chwycić za aparat i pójść robić zdjęcia. Zobaczenie tylu doskonałych obrazów jest wysoko oktanowym paliwem dla wyobraźni, napędza inspirację bardziej, niż cokolwiek, z czym miałem okazję się spotkać. Podkreślić należy, że oglądanie zdjęć na ekranie monitora nie oddaje tego z równą mocą. Dlatego uważam, że warto chodzić do galerii, oglądać dobre zdjęcia. Można z tego wynieść znacznie więcej, niż tylko przyjemnie spędzony czas. Tym bardziej, jeśli później możemy podyskutować w gronie znajomych o tym, co widzieliśmy.
Pełną listę laureatów i ich prac można zobaczyć na stronie Sony World Photography Awards. Zdecydowanie polecam tam zajrzeć i nacieszyć oczy.
Do Londynu zostałem zaproszony przez firmę Sony.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu