Nauka

Takich zdjęć Słońca jeszcze nie było. To trzeba zobaczyć!

Jakub Szczęsny
Takich zdjęć Słońca jeszcze nie było. To trzeba zobaczyć!
Reklama

Sonda Solar Orbiter — wspólny projekt ESA i NASA — dostarczyła naukowcom zdjęcia Słońca w najwyższej dotąd rozdzielczości, które mówią nieco więcej na temat naszej gwiazdy macierzystej. Ujęcia wykonane 22 marca 2023 roku pozwalają badaczom na szczegółowe badanie struktury fotosfery, pola magnetycznego oraz korony słonecznej. Sonda znajdowała się wówczas w odległości około 45 milionów kilometrów od Słońca.

M.in. dzięki instrumentom Polarimetric and Helioseismic Imager oraz Extreme Ultraviolet Imager, Solar Orbiter umożliwił naukowcom analizę kluczowych aspektów zachowania Słońca. Zdjęcia z PHI ukazują widzialną powierzchnię gwiazdy, magnetyczną mapę fotosfery i ruchy plazmy. Natomiast obrazy w ultrafiolecie z EUI pokazują, jak plazma unosi się w przestrzeń kosmiczną wzdłuż linii pola magnetycznego.

Reklama

Fotosfera to zasadniczo dynamiczna warstwa gorącej plazmy. Jej temperatura wynosi od 4 500 do 6 000 stopni Celsjusza, a struktura owej warstwy przypomina "granulki". To efekt niczego innego, jak konwekcji, która transportuje energię z wnętrza Słońca. Na fotosferze widoczne są również plamy słoneczne – ciemniejsze obszary spowodowane intensywną aktywnością magnetyczną, które są chłodniejsze niż ich otoczenie i osiągają temperaturę "tylko" około 3 800 stopni Celsjusza.

Mapy wykonane przez PHI wskazują jasno, że w plamach słonecznych koncentruje się pole magnetyczne. Silne jego wartości w tych rejonach hamują przepływ energii, co prowadzi do obniżenia temperatury w porównaniu z resztą fotosfery. Kolory na mapach magnetycznych odzwierciedlają natężenie i kierunek pola: obszary szare to jego brak, zaś żółte i zielone oznaczają niskie wartości.

Ciekawy również jest zapis ukazujący ruchy plazmy na powierzchni Słońca. Zidentyfikowano zjawiska, w których plazma w pobliżu plam słonecznych jest wypychana na zewnątrz wbrew ogólnemu obrotowi Słońca. Obrazy w ultrafiolecie z kolei podkreślają, jak plazma unosząca się w kosmos podąża wzdłuż linii magnetycznych.

Każda grafika to rezultat połączenia 25 oddzielnych ujęć, co pozwala na uzyskanie istotnych szczegółów. Solar Orbiter porusza się po eliptycznej orbicie, która pozwala mu zbliżać się do Słońca na odległość 26 milionów kilometrów, a także obserwować bieguny – pierwszy raz w historii nauki.

Co ciekawe, nie jest to jednak sonda, która najbardziej zbliżyła się do Słońca. Rekord należy do Parker Solar Probe, która w 2023 roku znalazła się na pułapie 7,26 miliona kilometrów względem gwiazdy. W grudniu natomiast pobije swój rekord i zbliży się na 6,22 miliona kilometrów od Słońca. Natomiast Solar Orbiter będzie kontynuował swoją misję — możemy się spodziewać kolejnych ciekawych ujęć naszej macierzystej gwiazdy!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama