Ludzki styl życia może się czasem wiązać ze spożywaniem tzw. „junk food”, czyli śmieciowego jedzenia. Duża ilość pustych kalorii, wysoka zawartość tłuszczów, soli i cukrów… taka dieta może powodować m.in. otyłość, podwyższone ryzyko chorób układu krążenia czy cukrzycę. Można zobaczyć to nie tylko na przykładzie ludzi, ponieważ przekonała się o tym także małpka z okolic targowiska z żywnością w Tajlandii.
Makak znalazł sobie świetną okolicę do życia, ponieważ przy lokalnym targu nie brakuje pysznego jedzonka. Turyści widząc małpki często je dokarmiają, ale nie zwracają przy tym uwagi na wartość odżywczą jedzenia którym się dzielą – w końcu nie są prywatnymi dietetykami tych małp. Efekty mogą być dla kogoś zabawne albo straszne, zależy jak kto na to patrzy. Makak, który przerzucił się na codziennego mlecznego shake’a i noodle, zamienił się w patologicznie otyłą wersję tego czym są inni przedstawiciele jego gatunku – waży 15 kg podczas gdy standardowo powinno to być ok. 7 kg.
Kawinoat MongKholtechaphat, który pomaga powrócić małpce do normalnej wagi mówi:
Uncle Fatty (taką ma ksywę) stał się otyły, ponieważ zwyczajnie jadł wszystko czym częstowali go ludzie. Nie jest chory, po prostu potrzebuje pomocy. Lubi jeść, a turyści na okrągło go czymś karmili.
Żeby pomóc makakowi w powrocie do normalności, przetransportowano go 161 km z dala od targu z jedzeniem (oraz z odwiedzającymi go turystami), gdzie otrzyma zdrową dietę oraz trening w postaci biegania i huśtania się wraz z innymi małpami.
W artykule na Live Science można dodatkowo przeczytać, że Uncle Fatty nie jest jedynym zwierzątkiem, które doświadczyło otyłości ze względu na życie w okolicy ludzi. Różne zwierzęta, które mają okazję przejmować ludzkie nawyki, często doświadczają otyłości oraz chorób przemiany materii. Przykładowo, badanie przeprowadzone przez University of Alabama wykazało, że ok. 40% słoni znajdujących się w niewoli (np. zoo) doświadcza otyłości, chorób serca, krótszego życia, czy problemów z płodnością – więcej informacji nt. badania.
Można powiedzieć, że niezdrowy tryb życia i śmieciowe jedzenie to wynalazek ludzkości, ale za to działanie tego „wynalazku” może być z łatwością przeniesione również na inne gatunki. Chyba trzeba o tym pamiętać i nie przesadzać z dokarmianiem zwierząt, albo przynajmniej nie podrzucać im byle czego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
