Rano usłyszałem, że dzisiaj "święto listonosza". Internet to potwierdził - 16 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Listonoszy i Doręczycieli Pr...
Rano usłyszałem, że dzisiaj "święto listonosza". Internet to potwierdził - 16 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Listonoszy i Doręczycieli Przesyłek. To grupa zawodowa, która z Internetem ma sporo wspólnego. Z jednej strony nowe technologie przyczyniły się do okrojenia zatrudnienia we wspomnianej branży. Z drugiej strony, nakręcają dzisiaj jej funkcjonowanie.
Kiedy ostatnio dostaliście list albo pocztówkę od krewnego czy znajomego? Kiedy sami wysłaliście coś takiego? Może raz na jakiś czas się zdarzy, może przy okazji świąt czy urodzin. Jednak i w tych przypadkach dominują już maile, serwisy społecznościowe czy SMSy. Jeżeli korzystacie z usług poczty to pewnie wysyłacie coś urzędowego. Sami też dostajecie jedynie polecone z jakimiś dokumentami, powiadomieniami, wezwaniami itd. Gdyby nie te formalne sprawy sporo listonoszy mogłoby stracić pracę.
Tradycyjne listy i pocztówki zanikają, korzysta z nich głównie starsze pokolenie, nowe technologie na czele z Internetem i telefonią komórkową zmieniły w poważnym stopniu branżę pocztową. Ale czy tylko jej zaszkodziły? Przecież warto na to spojrzeć z drugiej strony: narodził się i poważnie rozwinął e-commerce. Rozwinął się handel w Sieci, a ten stał się ważnym źródłem przychodów dla poczty i firm kurierskich. Jeżeli dzisiaj w moich drzwiach pojawia się listonosz albo kurier, to zazwyczaj ma paczkę z jakimś produktem zakupionym w Sieci. Dwadzieścia lat temu wspomniani ludzie raczej nie dostarczali ładowarki do telefonu, książki czy gry planszowej. Przynajmniej nie pochodziły one bezpośrednio ze sklepu.
To kolejny już przykład dostosowywania się jakiejś branży do zmian związanych z rozwojem branży IT. I kolejny dowód na to, że nowe technologie nie muszą doprowadzać do wzrostu bezrobocia. Przynajmniej nie całkowitego - przecież nie mówimy o sytuacji, w której rzesze ludzi straciły pracę za sprawą wprowadzania rozwiązań elektronicznych. Zresztą, te nowe rozwiązania też stworzyły miejsca pracy i nie chodzi tylko o kurierów i listonoszy roznoszących paczki z towarami kupowanymi w Sieci.
Tyle w kwestii zmian. Jednocześnie wypada złożyć chyba życzenia listonoszom i kurierom - skoro mają swoje święto... Pewnie każdy z Was niejednokrotnie narzekał na pracę wspomnianych grup zawodowych. A to rozwalona paczka (albo zagubiona), a to pojawianie się w dziwnych godzinach lub przekonywanie, że nikogo nie zastało się w domu. Znamy te numery. Jednocześnie jednak muszę napisać, że trafiałem też na miłych ludzi, którzy nawet dowcipkowali i poprawiali humor na kilka godzin. Kontakt z takim człowiekiem jest lepszy niż wstukiwanie kodu w paczkomat. Życzę zatem wszystkim listonoszom i kurierom wolnej chwili na zamienienie kilku zdań z klientem, chęci do rozmowy i poczucia humoru...;)
Źródło grafiki: media.poczta-polska.pl
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu