Pownce miał być konkurentem dla szybko w tamtych czasach stabilnie rozwijającego się twittera. Wiarygodność i klucz do sukcesu miał gwarantować jeden ...
Początkowe wzrosty dobrze wróżyły serwisowi, jednak szybki spadek popularności pokazał, że z pownce raczej nic nie będzie. Serwis ten egzystował sobie tak w sieci od początku tego roku, co jakiś czas na blogu pojawiały się jakieś wzmianki o tym, że coś się zmienia i coś generalnie się dzieje. W tym samym czasie twitter pokazał, że jestem niezaprzeczalnym liderem w kategorii mikro blogów na świecie.
I wszystko zmierzało by do nieuchronnego końca gdyby nie informacja z dzisiaj, że pownce zostało kupione przez Six apart. Ktoś kiedyś powiedział, że "dmuchanie" nowej bańki internetowej można poznać po tym, że firmy i inwestorzy zaczynają interesować się również serwisami z poza pierwszej trójki w danej kategorii.
Nie wiem jaki potencjał six apart dostrzegł w pownce - wydaje mi się, że jedyny potencjał jaki tam był to ludzie (podobno bardzo dobry zespół) którzy dzięki tej transakcji dołączyli do Six Apart. Samo pownce chyba raczej do narzędzi oferowanych przez Six apart nie dołączy bo serwisów które potrafią nam wygenerować "własnego twittera" jest już chyba na rynku dość sporo - no ale może technologię da się wykorzystać?
Z tego co można przeczytać pownce po przejęciu ma być zamknięte (już w grudniu) po to aby powstać z popiołów w nowej lepszej wersji w roku 2009. Szczerze mówiąc wątpię aby do tej reinkarnacji kiedykolwiek doszło, a już na pewno nie wierzę w jej skuteczność.
Kwota transakcji nie została ujawniona - moim skromnym zdaniem koledzy z Six Apart zrobili twórcom pownce przysługę tą transakcją nie pozwalając im "stracić twarzy" przez ten nieudany startup. Rose będzie więc w dalszym ciągu uchodzić za "dziecko szczęścia" i symbol udanych startupów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu