Nauka

Tytanowe serce uratowało mu życie. Oto przyszłość transplantologii

Patryk Łobaza
Tytanowe serce uratowało mu życie. Oto przyszłość transplantologii

Mężczyzna ze Stanów Zjednoczonych przez kilka dni żył z sercem z tytanu. Jest to prawdziwy przełom, który w przyszłości może uratować wiele żyć.

Nawet gdy leżymy na kanapie i odpoczywamy, wiele naszych narządów nadal pracuje. W niektórych przypadkach, jak np. płuc, możemy przejąć nad nimi chwilową kontrolę, lecz większość procesów odbywa się bez bezpośredniego udziału naszej woli. Niestety, pomimo zdolności do regeneracji, czasem nasze narządy po prostu się "zużywają". O ile bez jednej nerki, czy płuca nadal możemy funkcjonować, tak w przypadku niewydolności wątroby lub serca konieczna jest transplantacja.

Liczba osób potrzebujących przeszczepu zawsze jest większa od liczby dostępnych narządów. Z tego też względu wielu ludzi umiera, licząc na to, że dostaną nowy organ. Transplantolodzy i naukowcy eksperymentują już z możliwością przeszczepu modyfikowanych zwierzęcych organów. Wyniki takich badań są obiecujące, jednak minie jeszcze sporo czasu, zanim zostaną zaakceptowane jako powszechna praktyka. Ratunkiem mogą okazać się narządy wykonane z tytanu.

BiVACOR

Mężczyzna przeżył 8 dni z tytanowym sercem

Instytut Texas Heart wraz z firmą BiVACOR ogłosili ostatnio, że udało im się z powodzeniem przeprowadzić pierwszą transplantację sztucznego serca. Urządzenie zostało ochrzczone nazwą BiVACOR Total Artificial Heart. Beneficjentem tej technologii stał się 58-letni mężczyzna, który żył z tytanowym sercem w klatce piersiowej przez 8 dni, czyli do momentu, gdy dostępny był prawdziwy organ, który mogli mu przeszczepić. Bardzo możliwe, że nie przeżyłby bez serca BiVACOR, gdyż transplantacja została podyktowana wystąpieniem wstrząsu kardiogennego. Rekonwalescencja przebiegała sprawnie, po trzech dobach pacjent był w stanie usiąść, a siódmego dnia mógł nawet przejść 150 metrów.

W przeciwieństwie do prawdziwego organu wynalazek nie jest elastyczny. W uproszczeniu serce pracuje na zasadzie kurczenia się i rozkurczania, a różnice ciśnienia powodują, że krew może płynąć w naszych żyłach. Z kolei serce z tytanu wykorzystuje zjawisko lewitacji magnetycznej, które jest szeroko wykorzystywane w przypadku pojazdów trakcyjnych. Urządzenie skonstruowane jest z dwóch komór i pomimo swojego niewielkiego rozmiaru jego wydajność jest na tyle duża, że można z nim ćwiczyć, choć pewnie musielibyśmy zrezygnować z ekstremalnych dyscyplin. Właściwie to rozmiar jest tutaj plus, gdyż tytanowe serce można przeszczepić zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie.

Grafika: BiVACOR

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu