Ciekawostki technologiczne

Science Kombat, czyli starcie największych naukowców za darmo, w przeglądarce

Paweł Winiarski
Science Kombat, czyli starcie największych naukowców za darmo, w przeglądarce
5

Nie przepadam za grami w przeglądarce, ale są produkcje, obok których nie umiem przejść obojętnie. Często nie ma to związku z ich oprawą, stopniem rozbudowania czy tym, jak potrafią wciągnąć. Czasem wystarczy po prostu niecodzienny pomysł. A tak bez wątpienia jest w przypadku darmowego Science Kombat, w którym naprzeciw siebie stanęli najwięksi naukowcy w dziejach świata.

Science Kombat to darmowa, przeglądarkowa bijatyka, gdzie na liście wojowników znajdziecie takie postacie, jak Nikola Tesla, Isaac Newton, Albert Einstein, Stephen Hawking, Pitagoras czy Maria Skłodowska-Curie. Produkcja została przygotowana specjalnie na stronę brazylijskiego magazynu Superinteressante. Wizualnie trąca nostalgią w każdym możliwym aspekcie, podobnie sprawa ma się z udźwiękowieniem. Oczywiście nie oczekujcie skomplikowanej listy combosów i ciosów specjalnych, nie znaczy to wcale, że w Science Kombat wystarczy bezmyślnie wciskać dwa klawisze na klawiaturze.

"Gwiazdy" świata nauki nie piorą się też bezmyślnie po twarzach, twórcy przygotowali ciosy specjalne, które nawiązują do ich odkryć. Nikola Tesla przywołuje więc elektryczność niczym Raiden z Mortal Kombat, Marie Curie robi to samo z mocą radu, a Charles Darwin...ewoluuje. Już samo zapoznanie się ze wszystkimi ciosami specjalnymi sprawia masę frajdy, a później można po prostu stoczyć kilka partyjek ze znajomymi w przerwie w pracy. A może to właśnie świetny sposób, by zaznajomić młodsze pokolenie z nazwiskami, które dzisiejszej młodzieży niekoniecznie mówią zbyt wiele? Twórcy Science Kombat pracują już podobno nad mobilną wersją gry i chyba właśnie jej wróżę większą popularność.

Przeglądarkowe produkcje nie cieszą się już tak dużą popularnością jak kiedyś. Część z nich przeniosła się na Facebooka, miłośnicy tego typu rozrywki znaleźli również inne urządzenia do zabawy - chociażby smartfony. Co nie znaczy oczywiście, że nie ma na tej "platformie" fajnych, rozbudowanych produkcji. Jeśli chcecie sprawdzić te najlepsze, zachęcam Was do zagrania w Rad Soldiers, Spelunky, czy śliczne Ballistic. Możecie też wskoczyć na chwilę i sprawdzić najpopularniejsze produkcje na stronie armorgames, choć z tego co widzę, nie prezentuje się ona już tak fajnie jak kiedyś.

źródło

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu