Samsung pobił kolejny rekord sprzedaży swoich iPhone'ów

Nie odkryję Ameryki stwierdzeniem, że każda kolejna generacja iPhonów cieszyły się wielką popularnością i sprzedaje się niczym ciepłe bułeczki. Ekran z żywymi kolorami, dopracowany system operacyjny, świetna optyka i zaokrąglone rogi obudowy - te i nie tylko te cechy zadowoliły miliony użytkowników. Ostatni model przebił wszystkie poprzednie - trafiał średnio do stu tysięcy klientów dziennie.

W ciągu zaledwie stu dni od rynkowej premiery sprzedano dwadzieścia milionów sztuk najnowszego modelu iPhone'a. To absolutny rekord. Smartfon sprzedaje się szybciej, niż którykolwiek z jego poprzedników oznaczonych symbolami: S i S 2.

Apple, światowy lider w dziedzinie mediów cyfrowych i rozwiązań integrujących technologie cyfrowe, poinformował właśnie o tak fascynującym i magicznym wyniku sprzedaży. Źródłem sukcesu flagowego smartfona firmy Apple są ergonomiczna konstrukcja i nowe funkcje.

Inspirujący się produktami firmy Braun, Apple stworzył rewolucyjny smartfon, który zapewnia wyjątkowe wrażenia oraz intuicyjną obsługę. Idealnie pasujący do delikatnych kobiety lub dłoni mieszkańca Shire, 3,5-calowy ekran Retina zapewnia doskonałą jakość obrazu, a szeroka gama funkcji fotograficznych pozwala łatwo uwiecznić każdy moment za pomocą kamery iSight. Najnowszy iPhone używa inteligentnego oprogramowania, które reaguje na twarz, gesty i głos użytkownika. Ma też szereg dodatkowych funkcji, które zwiększają wydajność i komfort obsługi, w tym: iCloud, FaceTime czy iMessage.

Tim Cook, prezes Apple, tymi słowy skomentował niesłychany sukces swojego iGadżetu:

Od czasu majowego debiutu iPhone 4S cieszy się nieustającą uwagą i popularnością, a my jesteśmy zachwyceni jego sukcesem. Chciałbym szczerze podziękować klientom, którzy wybrali naszego iPhone'a i zapewnić ich, że nigdy nie przestaniemy dostarczać inteligentnych technologii mobilnych, które pomagają użytkownikom odkrywać nowe możliwości i doskonale sprawdzają się podczas codziennego użytkowania.

 

Żarty na bok. To Samsung pochwalił się dzisiaj tym godnym pozazdroszczenia wynikiem. Koreański producent sprzętu elektronicznego sprzedał w ciągu pierwszych stu dni od premiery 20 milionów smartfonów Galaxy S 3: 6 milionów w Unii Europejskiej, 4,5 miliona w Azji, niewiele mniej, bo 4 miliony w Północnej Ameryce i 2,5 miliona w swojej ojczyźnie (tej samej, w której przegrał z Apple proces patentowy).

SGS3 sprzedaje się sześć razy szybciej od modelu Galaxy S (24 milionów sprzedanych sztuk) i trzy razy szybciej od swojego poprzednika (28 milionów).

Gratuluję Samsungowi świetnych wyników i trzymam kciuki za kolejne. Pieniądze zarobione na gadżetach przydadzą mu się w sądzie.