O klasę lepsza wydajność
Już tegoroczne Exynos 8895 i Snapdragon 835 oferowały świetne osiągi. Szczerze mówiąc, w telefonach nie potrzebujemy na razie większej mocy, choć zważywszy na rozwój platform umożliwiających uczynienie ze smartfona komputera stacjonarnego, jest to całkiem logiczne. Podobnie jeżeli chodzi o przystosowanie ich do wymagań rozszerzonej rzeczywistości czy algorytmów uczenia maszynowego. Naturalnie Samsung Galaxy S9 zostanie wyposażony w kolejną generację SoC.
Niedawno do bazy Geekbench zawitał model oznaczony jako SM-G965, czyli Galaxy S9+. Napędzał go Qualcomm Snapdragon 845 i osiągnięte rezultaty napawają optymizmem. Wyniki w porównaniu do Snapdragona 835 dla jednego rdzenia są lepsze o 25 %, a dla wszystkich – około 35 %. Jestem pod wrażeniem tych rezultatów. Jeżeli inżynierowie amerykańskiej firmy rzeczywiście poprawili tak bardzo swój procesor, należą im się słowa uznania. Apple ze swoimi układami A doczeka się chyba w końcu godnych rywali. W dodatku taki model doskonale sprawdziłby się w laptopach z Windowsem 10 S i może zapewniłby przyzwoite osiągi.
Ładniejszy flagowiec
W dodatku pojawią się w nim 6 GB pamięci operacyjnej, a całością będzie zarządzał Android Oreo z nakładką Galaxy AI UX. Oczywiście Samsung Galaxy S9 będzie mógł pochwalić się podwójnym aparatem z tyłu. Na razie wiemy, że pozwoli na nagrywanie filmów w 1000 klatkach na sekundę, niestety wciąż nie wiadomo, jaką jakość zdjęć zaoferuje.
Jakie będą różnice względem poprzednika? Przede wszystkim skaner linii papilarnych został przeniesiony poniżej aparatu i w końcu nie powinniśmy już narzekać na jego lokalizację. Przedstawione powyżej pochodzą ze strony Olixar, producenta etui na urządzenia, więc trudno stwierdzić, w jakim stopniu grafiki te bazują na realnym urządzeniu. Być może jest to zwykła zagrywka firmy, aby zwiększyć ruch i zainteresowanie potencjalnych nabywców.
Oficjalnie Samsung Galaxy S9 ma pojawić się na przełomie lutego i marca. Z pewnością jednak producent będzie już wcześniej podgrzewał atmosferę
źródło: Slashleaks, Fone Arena, Olixar
Więcej z kategorii Samsung:
- Ta funkcja powinna trafić do wszystkich słuchawek z ANC
- Samsung Galaxy S21, S21+, S21 Ultra - już je widziałem, ale tylko przez szybę
- Samsung sprawi, że za chwilę wszystkie dzisiejsze laptopy będą wyglądać przestarzale
- Samsung przyznaje że Exynos nie spełniał oczekiwań. Zaskakujący spot
- Technologia MICRO LED wkracza wreszcie do domów! Samsung pokazał nowe telewizory