Kończy Ci się umowa z operatorem? Rozwiąż ją na piśmie, to się zawsze opłaca

Teraz postanowiłem rozstać się z Grupą CP i wykupić albo nielimitowany internet domowy w T-Mobile, albo dokupić internet dodatkowy w nju mobile, w ten sposób miałby komplet usług u jednego operatora.

Skłaniałem się głównie w stronę Nju mobile z uwagi na realną korzyść w postaci oszczędności. W Plusie płaciłem 59,99 zł za sam internet bez limitu w zasięgu LTE oraz paczkę danych 40 GB w każdej technologii, a do tego 20 zł za HBO GO. Wybierając T-Mobile wiele więc bym nie zyskał.

Wybierając nju mobile za 19 zł miałbym dodatkowe 60 GB, łącznie z tym, co mam w ofercie nju z rachunkiem miałbym 120 GB transferu danych w miesiącu, myślę, że więcej mi nie schodzi, a dawałoby oszczędność rzędu 40 zł na miesiąc, które mógłbym przeznaczyć na Netfliksa.

Fakt, że rzadziej oglądam teraz HBO GO był też jednym z powodów, dla których postanowiłem zrezygnować z Plusa i poszukać gdzie indziej oszczędności i wykupić już na stałe subskrypcję na Netfliksie.

Czytaj dalej poniżej

Wojna atomowa wybuchnie na... Twitterze? Tak sugeruje niedoszła prezydent Maciej Sikorski

Ojej. Klienci przestali się łapać na amazing od Apple Jakub Szczęsny

Jak wyglądał u mnie ten proces rezygnacji? W Plusie zaczynają dzwonić do klientów jakieś dwa miesiące przed końcem umowy. Sami, bez żadnych ruchów z ich strony, tylko po to by zawczasu przedłużyć z nimi umowę, jedynie na trochę lepszych warunkach. Odebrałem takich rozmów kilka, w każdej proponowane warunki nieznacznie odbiegały od mojej obecnej oferty, najwięcej zeszli podczas jednej z ostatnich rozmów do 39,99 zł.

Jednak byłem już na tyle zdeterminowany odejściem, że na niewiele się to zdało. Po miesiącu postanowiłem wysłać pisemną rezygnację. Rezygnację z usług Plusa trzeba wysłać na ten adres:

Polkomtel Sp. z o.o.
Dział Obsługi Klienta
ul. Konstruktorska 4
02-673 Warszawa

Pod swoimi danymi adresowymi trzeba dopisać numer klienta oraz numer telefonu. Jakbyście potrzebowali wzoru takiego rozwiązania umowy, wklejam swój w całości:

Oświadczenie o braku zainteresowania przedłużeniem umowy na czas nieokreślony.

Niniejszym oświadczam, iż z dniem zakończenia obowiązującej umowy na świadczenie usługi internetowej oraz telewizyjnej HBO GO na numerze telefonu (…), tj. dnia (…) rozwiązuję z Państwem umowę. Proszę w związku z tym o zaprzestanie świadczenia usług na moją rzecz w zakresie jak powyżej.

Oczywiście pismo podpisujemy własnoręcznie i wysyłamy listem poleconym.

Pismo wysłałem 5 października, a pierwszy telefon otrzymałem 13 października, już z Działu Rezygnacji Plusa. Poprzednie rozmowy podejrzewam, że były prowadzone z jakąś zewnętrzną firmą.

Po kilku zdaniach, w których poinformowałem, że nie jestem zainteresowany kontynuowaniem tej umowy, padła ostateczna propozycja, która zabrała mi wszystkie argumenty - 19,99 zł za nielimitowany internet LTE (pierwszy raz usłyszałem takie zapewnienie, że jest nielimitowany, że mogę ściągać 300, czy 400 GB, transfer i tak nie będzie zliczany) oraz pakiet 40 GB w każdej technologii.

Grzech było odmówić, 3 razy taniej za praktycznie to samo, wydawało mi się to aż nieprawdopodobne. Przypomniałem sobie przy okazji, że niedługo chciałem też wymienić już swój stary router i tu również zaskoczenie, zaproponowali D-Link DWR-921, który jak sprawdziłem w sieci podczas rozmowy kosztuje około 400 zł. W ramach wycofania wymówienia dali mi go za 5 zł miesięcznie. Jak nie trudno policzyć tu również mam sporą oszczędność.

Na koniec rozmowy poprosiłem o dzień na zastanowienie, pan zadzwonił następnego dnia o umówionej porze, propozycja nie uległa zmianie i przedłużyłem umowę na kolejne dwa lata. Dziś dotarła nowa umowa z routerem, czekałem z tym tekstem, bo jeszcze podejrzewałem, że coś z tym może być nie tak. Ale wszystko gra i jest tak, jak zaproponował konsultant w rozmowie telefonicznej. Przyszedł router (za pobraniem 3 zł dla kuriera, tego nie wychwyciłem podczas rozmowy telefonicznej) i umowa na 24,99 zł, co miesiąc. Oszczędność? 35 zł lub 40 zł nie licząc nowego routera, który przechodzi na własność po skończonej umowie.

Tak więc, nie zastanawiajcie się, gdy kończy Wam się umowa, od razu wypowiadajcie ją na piśmie, to tylko kawałek papieru i jedna wizyta na poczcie, a zaoszczędzić można naprawdę sporo w skali miesiąca.