Sztuczna inteligencja

Jak w godzinę nauczyć robota chodzić? Obejrzeć z nim film przyrodniczy o koniach

Patryk Koncewicz
Jak w godzinę nauczyć robota chodzić? Obejrzeć z nim film przyrodniczy o koniach
0

Naukowcy stworzyli robota, który samodzielnie uczy się chodzić zaraz po uruchomieniu. Wszystko dzięki mechanizmowi prosto z natury.

Technologię i matkę naturę – choć często nie widać tego na pierwszy rzuty oka – łączy wiele wspólnych mianowników. W przyrodzie istnieje bogaty wachlarz zjawisk i organizmów, które swoimi naturalnymi zdolnościami inspirują naukowców do tworzenia niezwykłych rzeczy. Wiele na pozór błahych aspektów świata zwierząt znajduje odzwierciedlenie w najnowszych technologiach. Pociągi wzorowane na dziobach Zimorodków czy nieulegające oblodzeniu części samolotów, niczym pancerz pustynnego żuka. Te przykłady to zaledwie czubek góry lodowej. Naukowcy inspirują się naturą także w kwestii sztucznej inteligencji, tak jak w przypadku Mortiego – robota, który nauczył się chodzić w godzinę. Jak? Naśladując nowonarodzone zwierzęta.

Morti – robot z duszą źrebaka

Garść ciekawostek o koniach na początek. Czy wiecie, że źrebię na około pół godziny po narodzeniu zaczyna widzieć, a mniej więcej po godzinie chodzić? Zanim zapytacie, jakie to ma znaczenie, pospieszę z wyjaśnieniem. Otóż sęk w tym, że błyskawiczne opanowanie kontroli mięśni i ścięgien u koni naukowcy postanowi wykorzystać do nauki chodzenia czworonożnego robota.

Źródło: Felix Ruppert / Alexander Badri-Sprowitz

Morti – bo takie imię nosi bohater tej publikacji – to półmetrowy kawał żelastwa wspierany sztuczną inteligencją, zdolny do samodzielnej nauki poruszania. Za powołanie robota do „życia” odpowiadają niemieccy inżynierowie z Instytutu Systemów Inteligentnych Maxa Plancka w Stuttgarcie. Źrebięta posiadają sieć neuronów w rdzeniu kręgowym, umożliwiające mięśniom wykonywanie rytmicznych skurczy chwilę po narodzinach. Felix Ruppert i Alexander Badri-Sprowitz postanowili wykorzystać ten naturalny mechanizm, aby „nauczyć” Mortiego chodu w zaledwie godzinę.

Cud natury w technologicznym wydaniu

Robot wykorzystuje sztuczną inteligencję do naśladowania zachowań młodego konia i generowania swoistej instrukcji chodzenia. Morti posiada w „kopytkach” czujniki sygnalizujące upadek i utracenie kontaktu z podłożem. Z początku – dokładnie jak zwierze – robot wielokrotnie zalicza glebę i potyka się o przeszkody, a SI wykorzystuje te dane do opracowania najlepszej metody chodzenia. Zamiast analizować przypadki z wyprzedzeniem, robot po prostu uczy się na błędach, dzięki czemu jest w stanie zauważalnie zmniejszyć wykorzystanie energii. Po godzinie nauki zużycie energii spada o 42% w stosunku do początkowego stanu świeżo po uruchomieniu.

Źródło: Felix Ruppert / Alexander Badri-Sprowitz

Autorzy projektu nazywają tę metodę „elastycznym łagodzeniem krótkoterminowych perturbacji przy użyciu rzadkiego sprzężenia zwrotnego”

„W naszym czworonożnym robocie „Morti” wdrożyliśmy pętle sprzężenia zwrotnego oparte na ciągłych danych z czujników i odruchach wyprzedzających, wyzwalanych przez dyskretne zdarzenia perturbacyjne. Następnie zaobserwowaliśmy zachowanie Mortiego, mierzone za pomocą rzadkiego sprzężenia zwrotnego z czujników kontaktowych na jego stopach. To krótkoterminowe sprzężenie zwrotne działa jak mechanizm łagodzenia krótkoterminowych perturbacji elastycznych” – fragment publikacji naukowej autorstwa Felixa Rupperta i Alexandra Badri-Sprowitza

Sztuczna inteligencja świetnie radzi sobie w czynnościach wyuczonych na danym zbiorze danych, jednak często gubi się po dodaniu nieznanej informacji. Morti ma natomiast stale ewoluować dzięki ciągłemu analizowaniu podłoża i dostosowywaniu się do zmieniających się okoliczności. Naukowcy po pozytywnych próbach chodu chcą teraz wyposażyć robota w więcej czujników zwiększających zakres ruchu, dzięki czemu Morti jeszcze mocniej upodobni się do zwierzęcego pierwowzoru.

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu