Gry

W najlepsze battle royale znów będą grać miliony. Tak, chodzi o PUBG na PS4

Paweł Winiarski
W najlepsze battle royale znów będą grać miliony. Tak, chodzi o PUBG na PS4
Reklama

Jednym z największych ciosów dla PlayStation 4 była czasowa wyłączność najlepszej gry battle royale na rynku. W PlayerUnknown's Battlegrounds na Xbox One po miesiącu grało już 4 miliony miłośników strzelania. Nie ma szumnej zapowiedzi, ale PUBG na PS4 jest już pewne, grę zauważono na PlayStation Store. A chwilę potem pokazano zwiastun gry.

Fortnite czy PUBG?

W obu tytułach mam nabite po kilkaset godzin. W Fortnite ponad 100, ale nie ukrywam że do gry przekonałem się dopiero na Nintendo Switch - dziwna sprawa, bo to najsłabsza odsłona tej produkcji, no może poza wersją mobilną. W PUBG grubo ponad 200 godzin, ale tu grałem tylko na PC - choć powinienem napisać w czasie teraźniejszym, bowiem moja ekipa powstała jak feniks z popiołów i znów spędzamy późne wieczory przy tej produkcji. Może więc nie czekam jakoś specjalnie mocno na odsłonę dla PlayStation 4, ale jednak zamierzam ją sprawdzić na konsoli Sony. Plotki mówiły o końcu tego roku i wszystko wskazuje na to, że były prawdą.

Reklama

Preorder PUBG na amerykańskim PlayStation Store

Gra pojawiła się w sklepie jako zamówienie przedpremierowe. Póki co jednak nie można go uruchomić (co wskazywałby na wrzucenie opcji niechcący), w polskim sklepie taka grafika się jeszcze nie wyświetla.

Zalogowałem się na swoje amerykańskie konto i niestety podobna grafika się u mnie nie wyświetla - możliwe, że została już zdjęta lub wyświetla się jedynie części użytkowników usługi. No chyba, że to fake. Ale z drugiej strony o PUBG na PS4 plotkowano już dużo, często wskazując grudzień tego roku, obstawiałbym więc pewność tej informacji.

W chwili gdy pisałem tego newsa, dysponowaliśmy jedynie zrzutem ekranu z amerykańskiego sklepu PlayStation. Tymczasem właśnie pojawił się oficjalny zwiastun PlayerUnknown's Battlegrounds na PlayStation 4. Zagramy już 7 grudnia.

A to oznacza dla PUBG jedno - nagły wzrost graczy, którzy znudzeni Fortnite i niezadowoleni z H1Z1 (wiele złego można mówić o PUBG, ale te dwie gry dzieli moim zdaniem przepaść) rzucą się na PlayerUnknown's Battlegrounds jak szaleni. To może być ogromny zastrzyk nowych graczy na upadającą trochę jeśli chodzi o popularność produkcję. Będziecie grać na PS4? A może cały czas gracie na PC i nie daliście się porwać fenomenowi kolorowej strzelanki z elementami budowania?

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama