Felietony

Problemy z Google Glass, o których mało kto mówi

Grzegorz Marczak
Problemy z Google Glass, o których mało kto mówi
53

Autorem tego tekstu jest Jacek Artymiak mieszkający w sieci pod adresem artymiak.com. Google stara się abyśmy nie zapomnieli o futurystycznym projekcie Google Glass, okularach z kamerką i wyświetlaczem, które mają uzupełniać oglądany przez nas świat o dodatkowe informacje niczym komputer pokład...


Autorem tego tekstu jest Jacek Artymiak mieszkający w sieci pod adresem artymiak.com.

Google stara się abyśmy nie zapomnieli o futurystycznym projekcie Google Glass, okularach z kamerką i wyświetlaczem, które mają uzupełniać oglądany przez nas świat o dodatkowe informacje niczym komputer pokładowy myśliwca F22 pomagający pilotom prowadzić walkę na śmierć i życie. Nie zamierzam oceniać wartości tego produktu, ale chciałem podzielić się z czytelnikami AW kilkoma przemyśleniami na temat problemów, technologicznych i towarzyskich, z nim związanych.

Akumulatory

Zakładam, że Google nie chce dzielić się z resztą świata zapasami kosmicznej energii w kapsułkach, które chowa w sejfach w Mountain View i Google Glass będzie zasilane bateriami o budowie podobnej do baterii znajdujących się w produkowanych dziś telefonach. Jeśli porównamy gabaryty telefonów i okularów Google Glass zauważymy, że mało jest tam miejsca na akumulatory. Jak długo zatem będą te magiczne okulary pracowały w rzeczywistości? Czy może będą ładowały sobie akumulatory przetwarzając ciepło ciała użytkownika w energię elektryczną czy też będziemy musieli nosić praktyczną kamizelkę z panelami słonecznymi?

Ta wredna pogoda

Okulary Google Glass są zaprojektowane dla optymalnych warunków pogodowych, ale co mają robić ich użytkownicy kiedy pada deszcz lub śnieg? Schować do kieszeni? Włączyć wycieraczki?

Temperatura

Kto musi prowadzić długie rozmowy telefoniczne przez telefon komórkowy wie, że te sprzęty potrafią się rozgrzać do nieprzyjemnej temperatury. Czy noszenie Google Glass nie będzie czasem podobnie niekomfortowe?

Drugi raz cię nie zaproszę

Siadając dziś z kimś przy stoliku w restauracji akceptujemy to, że od czasu do czasu nasz gość będzie sprawdzał wiadomości, pisał SMS-y albo nawet zrobi nam zdjęcie, które wyśle i otaguje na Facebooku. Jeśli jest dobrze wychowany, poprosi o pozwolenie i poczeka aż zetrzemy z ust resztki sosu pomidorowego.

Osoba nosząca Google Glass z włączonym streamingiem wideo zostanie poproszona o zdjęcie ich i wyłączenie streamingu, bo nikt nie będzie czuł się komfortowo będąc bezustannie filmowanym. Po prostu nie jesteśmy jeszcze gotowi na życie w reality show, nawet jeśli fotografujemy kawę i pączki.

Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoli sobie na swobodną rozmowę z osobą noszącą Google Glass, bo nie wiadomo kiedy i kto będzie nas oglądał.

Mam też przeczucie, że korzystanie z Google Glass zostanie zabronione na terenie budynków rządowych, wojskowych i korporacyjnych.

Bezpieczeństwo prowadzenia samochodów

Nie ma siły, ludzie którzy kupią Google Glass będą chcieli prowadzić samochody nosząc te okulary. Jak do tego podejdą ubezpieczyciele, policja i władze? Mam przeczucie, że korzystanie z Google Glass w trakcie prowadzenia pojazdu zostanie zakazane.

Podsumowując, jeżeli nie będziemy mogli korzystać z Google Glass prowadząc samochód lub rozmawiając z innymi ludźmi, to zostanie nam noszenie tych okularów w drodze do samochodu lub na samotnym spacerze ew. w drodze do pracy.

Kiepsko to widzę.
Foto

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

google glass