Felietony

Pozostałe przeglądarki powinny podążyć za Google Chrome

Konrad Kozłowski
Pozostałe przeglądarki powinny podążyć za Google Chrome
69

Jak użytkownicy przyjęli informację o zakończeniu wsparcia dla Windows XP? Część z nich prawdopodobnie w ogóle nie przejęła się tym faktem, bo XP zajmuje nadal drugie miejsce w zestawieniu udziału systemów operacyjnych w rynku. Wynik wynoszący ponad 16% jest znacząco niższy od tego sprzed kilku mies...

Jak użytkownicy przyjęli informację o zakończeniu wsparcia dla Windows XP? Część z nich prawdopodobnie w ogóle nie przejęła się tym faktem, bo XP zajmuje nadal drugie miejsce w zestawieniu udziału systemów operacyjnych w rynku. Wynik wynoszący ponad 16% jest znacząco niższy od tego sprzed kilku miesięcy, ale czas płynie nieubłaganie i przypomina o tym także Google.

Minął już ponad roku od momentu zakończenia wsparcia ze strony Microsoftu dla systemu Windows XP. Google zapowiadało udostępnianie nowych wersji swojej przeglądarki minimum rok dłużej od podanego przez Microsoft terminu. Zanim się zdążyliśmy obejrzeć minęło kolejne 12 miesięcy, dlatego Google zabiera głos po raz kolejny i tak naprawdę już po raz ostatni. Jedynie albo aż do końca tego roku nowe wydania przeglądarki Chrome będą obsługiwać Windowsa XP.

Żadnych konkretnych informacji nie udzielają jednak autorzy innych przeglądarek: Firefoksa czy Opery. Co ciekawe, zespół odpowiedzialny za pierwszą z nich sugeruje zaktualizowanie przeglądarki do najnowszej wersji - ostatnie wydanie Firefoksa nadal wspiera Windowsa XP SP2 - lub... wybranie konkurencyjnej Opery. Tą jednak zainstalować można jedynie na XP wyposażonym w trzeciego Service Packa. Żadnych deklaracji i zapowiedzi, które już dawno powinny zostać złożone.

XP to produkt z 2001 roku, co oznacza, że na rynku jest już obecny ponad dekadę. W tym czasie doczekał się wielu aktualizacji i licznych poprawek, jednak ewentualne błędy i luki, które odnaleziono w nim na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy nie zostaną nigdy naprawione. O ile korzystanie z takiego systemu na komputerze bez dostępu do Sieci nie jest aż tak ryzykowne, to odwiedzanie stron pełnych prywatnych danych, jak chociażby zarządzanie kontem bankowym, jest wysoce nieodpowiedzialne. Nawet najnowsze wydanie przeglądarki internetowej i zaktualizowane oprogramowanie antywirusowe nie są w stanie zapewnić pełnego bezpieczeństwa, a rutynowe kontrole wszelakimi programami wykrywającymi niepożądane oprogramowanie to coś, czego każdy użytkownik chciałby jednak uniknąć.

Jestem niebywale zdziwiony takim podejściem Firefoksa i Opery. W rok po zakończeniu wsparcia zespoły rozwijające przeglądarki powinny zapowiedzieć definitywny termin zaprzestania wydawania nowych wersji dla Windowsa XP. Udostępniając kolejne wersje pośrednio przyczyniają się do braku zdecydowania u użytkowników o aktualizacji systemu operacyjnego, narażając ich na spore niebezpieczeństwo.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu