Motoryzacja

Polscy naukowcy tworzą inteligentne znaki: mają ostrzegać o niebezpieczeństwie

Marek Adamowicz
Polscy naukowcy tworzą inteligentne znaki: mają ostrzegać o niebezpieczeństwie
Reklama

Na polskich uczelniach trwają właśnie prace nad nowymi znakami drogowymi na miarę XXI wieku. Ich debiut planowany jest na 2021 rok, a największą cechą ma być możliwość dostosowania informacji do panujących warunków. To będą inteligentne znaki drogowe, które mogą stać się wizytówką polskich naukowców.

Prace dotyczące inteligentnego oznakowania na drogach prowadzone są na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz na Politechnice Gdańskiej. Naukowcy z tych dwóch ośrodków naukowych postawili sobie za cel stworzenie nowoczesnego oznakowania, które umożliwi informowanie kierowców o warunkach panujących na drogach – wszystko będzie oparte o bieżącą analizę danych z otoczenia. Cały projekt ukryty jest pod nazwą INZNAK.

Reklama

Inteligentne znaki drogowe: XXI wiek na polskich drogach

Chociaż na polskich i europejskich szlakach można spotkać już znaki o zmiennej treści (głównie tablice wyświetlające komunikaty, ale również są to znaki ostrzegawcze, informujące czy nakazu, które w zależności od konkretnej chwili mogą zmieniać pokazywany nakaz, zakaz lub informację) to system tworzony przez polskich naukowców będzie zdecydowanie bardziej nowoczesny. Jego działanie opierać ma się na analizie danych pobieranych m.in. z natężenia ruchu drogowego czy warunków atmosferycznych.


Założenia systemu inteligentnego oznakowania są mocno rozbudowane. Urządzenia będą informować kierujących o zagrożeniach i niebezpieczeństwach na drodze, jak również wskazywać zalecaną prędkość, która obliczona ma być na podstawie armii czujników i podobnych znaków rozmieszczonych w całej sieci dróg. Całość ma być wzajemnie skomunikowana (poprzez łączność bezprzewodową) przez co informacje z konkretnych odcinków dróg szybciej będą przekazywane na pozostałe, by przekazać je podróżującym po polskich szosach. Dzięki temu zwiększy się również przepustowość i bezpieczeństwo.

Inteligentne znaki drogowe: zastosowanie i czas prac

Głównym zadaniem Inteligentnego Systemu Oznakowania INZNAK ma być poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Naukowcy zapowiadają, że ich dzieło może pomóc w sytuacji gdy na danym odcinku drogi wyryte zostanie nagłe hamowanie. Wtedy też kierowcy dojeżdżający do danego miejsca zostaną poinformowani o zatorze oraz zalecona im będzie wolniejsza jazda. Wszystko będzie miało na celu rozładowanie zatoru i upłynnienie ruchu. Podejrzewamy jednak, że nim Inteligentny System Oznakowania INZNAK pojawi się na polskich drogach minie jeszcze całkiem sporo czasu.


Wydaje się, że naukowcy potwierdzą tę tezę. Prace prowadzone są od października 2017 roku i mają jeszcze potrwać około trzech lat. Prowadzone są przez naukowców dwóch dużych wyższych uczelni: Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz Politechniki Gdańskiej. Założenia projektu zakładają, że system zostanie najpierw przetestowany, a następnie wdrożony w 2021 roku. Całość została doceniona i dofinansowana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.


Reklama

Wprowadzenie Inteligentnego Systemu Oznakowania INZNAK nie jest jedynym działaniem na rzecz poprawy bezpieczeństwa i płynności ruchu na polskich drogach. Sama Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prowadzi kilkanaście projektów, które m.in. zakładają wprowadzenie sygnalizacji świetlnej akomodacyjnej na części skrzyżowań na drogach krajowych. W ten sposób ruch sterowany jest poprzez odczyt z czujników umieszczonych w nawierzchni, a długość cyklu dostosowywana jest do liczby jadących pojazdów.

Niezmiernie cieszy fakt, że o programach mających na celu poprawę bezpieczeństwa mówi się coraz więcej. Przerażać może jedynie to, że nadal jest bardzo dużo do zrobienia, bowiem statystyki wypadków są nieubłagalne.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama