Polityka Microsoftu zaczyna przynosić efekty - firma Kingsing, której nazwa niewiele może nam na razie powiedzieć, zaprezentowała swój nowy tablet z s...
Pogromca tabletów z Androidem – „ubrany w kafelki” i za jedyne 99 dolarów. Mamy chętnych?
Polityka Microsoftu zaczyna przynosić efekty - firma Kingsing, której nazwa niewiele może nam na razie powiedzieć, zaprezentowała swój nowy tablet z systemem operacyjny Microsoftu. Mowa oczywiście o Windows 8, który na rynku znajduje się już od 9 miesięcy. Nie jest to jednak kolejne urządzenie z serii "ja wam pokażę", czyli przepychanek producentów próbujących udowodnić sobie nawzajem kto zdoła zaprezentować najlepszą specyfikację w najcieńszym wydaniu. Tym razem do czynienia mamy z próbą maksymalnego... zminimalizowania ceny.
Cena na poziomie 99 dolarów i podzespoły z niskiej, bądź średniej półki - taka ma być recepta Microsoftu i firmy Kingsing na opanowane przez tablety z Androidem rynki. Urządzenia kosztujące grosze w porównaniu do kwot, które przychodzi nam zapłacić za tablety od Apple czy samego Microsoftu nie powalają jednak na kolana - większość z nich jest jedynie źródłem frustracji i poczucia bycia oszukanym przez producenta oraz sprzedawcę. Być może nieco generalizuję, ale nie spotkałem jeszcze w pełni zadowolonej osoby, która zakupiła tablet z Androidem znajdujący się w przedziale cenowym od 200 do 400 złotych. Nie przeczę jednak, że takie istnieją, bo dobrze wiemy że nie wszyscy mają aż tak wygórowane oczekiwania.
Zawsze może być lepiej
To czym zachęcić mają tego typu produkty można porównać do strategii odnoszącej się do smartfonów z Windows Phone. Stosunkowo niedrogie urządzenia mają zapewnić nam płynność działania systemowych funkcji oraz dodatkowych aplikacji, co oczywiście godzić ma w to co oferuje Android. Oto co znajdziemy wewnatrz Kingsing W8 - aktualnie najtańszego tabletu z Windowsem 8: procesor Intel Baytrail 1.8GHz oraz układ graficzny Intel HD wraz z 1GB pamięci RAM, ekran dotykowy obsługujący 5 punktów, o przekątnej 8 cali i rozdzielczości 1280 na 800 pikseli. Wbudowaną pamięć 16GB można rozszerzyć za pomocą kart SDHC/SDXC, a do naszej dyspozycji są też głośniki stereo. Wbudowany modeuł Wi-Fi (standardy b,g,n), Bluetooth 4.0 i, uwaga, modem 3G to całkiem niezły zestaw za takie pieniądze. Bateria o pojemnośći 3500 mAh ma pozwolić na osiągnięcie od 6 do 8 godzin pracy co w teorii prezentuje się całkiem nieźle. W zestawie znajdziemy kabel microUSB oraz ładowarkę.
Zamawiamy?
Na ten moment nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć Wam czy i kiedy taki tablet będzie dostępny w naszym kraju, ale myślę, że premierę takiego urządzenia możemy uznać za początek. Początek ofensywy Microsoftu wspieranego przez coraz większą grupę producentów. Jest to spora szansa dla nich wszystkich, lecz przed nami jeszcze długa droga - Windows 8 nadal walczy z powszechną złą sławą, co ciągnie za sobą pewną niechęć wobec wszelkich produktów opartych tę platformę. Jeżeli wydajność takiego urządzenia będzie zadowolająca, a co najważniejsze okaże się lepsza od tego co oferują nam tablety z Androidem, to obrana przez Microsoft droga może okazać się jak najbardziej właściwa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu