Wydawać by się mogło, że w tym rok potencjał Chrome OS został w pełni wykorzystany. Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy doczekaliśmy się około ...
Wydawać by się mogło, że w tym rok potencjał Chrome OS został w pełni wykorzystany. Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy doczekaliśmy się około dziesięciu nowych urządzeń z tym systemem i gdy wyglądało na to, że można rozpocząć przygotowywanie pewnego podsumowania. Nic bardziej mylnego - ostatnie(?) słowo należy do LG, które zaprezentowało komputer Chromebase.
Po Chromebookach spodziewamy się przede wszystkim tego, że będą tanią alternatywą dla laptopów z Windowsem lub OSX-em. Mogą one pełnić rolę głównego komputera dla osób niepotrzebujących niczego więcej aniżeli okna przeglądarki internetowej, bądź stać się drugim, niezbyt kosztownym laptoptem o długim czasie pracy na baterii i służyć do pracy lub rozrywki w Sieci.
Na rynku pojawiły się też Chromeboxy, które podobnie jak Mac Mini wymagają podłączenia urządzeń peryferyjnych jak monitor, myszka i klawiatura. Po premierze niewiele się o nich słyszy, więc nie okazały się one raczej strzałem w dziesiątkę, choć być może sporadycznie znajdziemy na firmowym biurku. LG ma jednak nieco inny pomysł na spopularyzowanie ekosystemu Chrome na szeroko pojętych komputerach typu desktop. Odpowiedzią jest maszyna all-in-one.
Pod 21,5 calowym ekranem o rozdzielczości 1080p znajdziemy procesor Intel Celeron, 2 gigabajty pamięci RAM oraz 16 gigabajtów pamięci dostępnej dla użytkownika. Nazwa tego urządzenia to Chromebase, a wraz z komputerem w zestawie otrzymamy klawiaturę, mysz oraz mysz, a do naszej dyspozycji są także kamera internetowa, porty sieciowe oraz USB. Co ciekawe na tylnym panelu komputera znalazło się także wejście HDMI, co oznacza że LG Chromebase posłużyć nam może także jako monitor Full HD.
Notka prasowa nie pozostawia jednak żadnych złudzeń - LG Chromebase nie jest propozycją dla klientów indywidualnych. Jako potencjalna grupa odbiorcza dla tego komputera wymienione zostały takie placówki jak szkoły, hotele i firmy. Rzeczywiście w takich zastosowań Chromebase może okazać się ciekawą ofertą, gdyż po zalogowaniu na nasze konto Google wszystkie nasze dane są błyskawicznie synchronizowane i w ciągu kilku sekund mamy do nich dostęp.
Nie uważam jednak, że w przypadku atrakcyjnej ceny Chromebase nie byłby ciekawą ofertą również dla zwykłych klientów. Wiele osób nadal preferuje typowe komputery zamiast laptopów, a Chromebase wystarczy przecież postawić na biurku, podłączyć klawiaturę i mysz i gotowe. Dzięki wejściu HDMI Chromebase może wykorzystać jako całkiem niezł monitor, mając w zanadrzu komputer pozwalający na błyskawiczne sprawdzenie skrzynki mailowej czy sporządzenie dłuższego tekstu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu